fbpx

PRZEWODNIK MIKRODAWKOWANIA

Jak dzięki terapii psychodelicznej poprawić zdrowie fizyczne i psychiczne

Przekład: Agnieszka Syrek

Tytuł oryginalny: The Microdosing Guidebook A Step-by-Step Manual to Improve Your Physical and Mental Health

Through Psychedelic Medicine

Text copyright © 2022 C. J. Spotswood.

Design and concept copyright © 2022 Ulysses Press and its licensors.

All rights reserved

Redakcja i korekta: Dariusz Wróblewski

Projekt okładki

Skład

Ta książka dedykowana jest moim przyjaciołom, rodzinie i mentorom, którzy wspierali mnie na drodze do jej publikacji i podczas moich osobistych podróży. Chciałbym również zadedykować tę pozycję wszystkim moim obecnym i byłym pacjentom. Napisanie tej książki stało się możliwe dzięki temu, czego się od was nauczyłem.

SPIS TREŚCI

NOTA OD AUTORA

WPROWADZENIE

Czym jest mikrodawkowanie i dlaczego jest popularne

Jak korzystać z tej książki

Psylocybina i LSD

Model redukcji szkód

CZĘŚĆ I: PRZEWODNIK MIKRODAWKOWANIA

ROZDZIAŁ 1 CZYM JEST PSYLOCYBINA I JAK MOŻE CI POMÓC

                Historia mikrodawkowania psychodelików

ROZDZIAŁ 2 PSYCHODELIKI I PSYCHIATRIA – PARA IDEALNA?

ROZDZIAŁ 3 BIOPSYCHOSPOŁECZNY MODEL ZDROWIA

                Samoopieka

                Cztery filary zdrowia psychicznego

ROZDZIAŁ 4 ZALECANY PROTOKÓŁ MIKRODAWKOWANIA

                Czy mikrodawkowanie jest właściwe dla każdego?

                Wprowadzenie do protokołu Fadimana

                Jak znaleźć swoją optymalną dawkę

ROZDZIAŁ 5 KIEDY ZACZĄĆ PROWADZIĆ DZIENNIK

ROZDZIAŁ 6 MIKRODAWKOWANIE DLA ZDROWIA FIZYCZNEGO I PSYCHICZNEGO

                Zastosowania dla zdrowia psychicznego

                Zastosowania medyczne mikrodawkowania

                Inne zastosowania

                Korzyści płynące z mikrodawkowania

                Zgłaszane efekty mikrodawkowania

ROZDZIAŁ 7 POTENCJALNE SKUTKI UBOCZNE

                Typowe skutki uboczne i sposoby jak sobie z nimi poradzić

                Zgłaszane skutki uboczne

                Sen i mikrodawkowanie

                Daltonizm i mikrodawkowanie

                Skutki uboczne zależne od dawki

ROZDZIAŁ 8 JAK PRZYGOTOWAĆ SWOJĄ MIKRODAWKĘ

                Konsekwencja jest kluczowa

                Jak przygotować swoją dawkę

                Kapsułki

                Skład chemiczny

                Przykład dozowania

Czy można dodać inne substancje do protokołu mikrodawkowania

ROZDZIAŁ 9 CZY MIKRODAWKOWANIE JEST LEGALNE

                Dekryminalizacja nie oznacza legalizacji

                Testy na obecność narkotyków

Przyszłość badań nad mikrodawkowaniem i prywatyzacja substancji psychodelicznych

Duże dawki psychodelików a mikrodawkowanie

ROZDZIAŁ 10 ZDROWIE PSYCHICZNE I MIKRODAWKOWANIE

                Czym są serotonina, noradrenalina i dopamina

                Depresja i mikrodawkowanie

ROZDZIAŁ 11 JAK OMÓWIĆ MIKRODAWKOWANIE ZE SWOIM LEKARZEM

                Jak rozpocząć rozmowę na temat mikrodawkowania z lekarzem

                O czym powinienem porozmawiać z lekarzem

CZĘŚĆ II: PRZEWODNIK DLA PRACOWNIKÓW SŁUŻBY ZDROWIA

ROZDZIAŁ 12 NOTA OD AUTORA DO PRACOWNIKÓW SŁUŻBY ZDROWIA

ROZDZIAŁ 13 WZGLĘDY SZCZEGÓLNE

                Badanie nad halucynogenami u ludzi: Wytyczne bezpieczeństwa

                Względy fizjologiczne a mikrodawkowanie

                Względy psychiatryczne a mikrodawkowanie

ROZDZIAŁ 14 LEKI A MIKRODAWKOWANIE

                Antydepresanty a mikrodawkowanie

                Pozostałe antydepresanty a mikrodawkowanie

                Psychostymulanty a mikrodawkowanie

                Leki przeciwpsychotyczne a mikrodawkowanie

Leki przeciwlękowe a mikrodawkowanie

Leki przeciwbólowe a mikrodawkowanie

                Leki na chorobę afektywną dwubiegunową a mikrodawkowanie

ROZDZIAŁ 15 EDUKACJA PRACOWNIKÓW SŁUŻBY ZDROWIA W ZAKRESIE PSYCHODELIKÓW

                Organizacje zawodowe

                Organizacje w Polsce

                Programy edukacyjne

                Dalsza lektura

CZĘŚĆ III: ZESZYT ĆWICZEŃ

Narzędzia praktyczne

Wyznaczanie celów

Ustanawianie intencji

Notatki

Samoopieka

Osobisty program samoopieki

Stwórz swoją myko-playlistę

                Ścieżka 1: Skorzystaj z przeszłości

                Ścieżka 2: Skorzystaj z uczuć

Wybierz swój utwór przewodni mikrodawkowania

Tydzień 1: Ustalanie intencji

Tydzień 2: Bliskie spotkanie

Tydzień 3: Rozprzestrzenianie własnej sieci grzybni

Tydzień 4: Dalszy rozwój

Tydzień 5: Kontynuacja

Tydzień 6: Integracja i dalsze kroki

MOJA WŁASNA DROGA

MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE

PODZIĘKOWANIA

O AUTORZE

NOTA OD AUTORA

Ta książka opisuje przyjmowanie bardzo małych dawek LSD lub

psylocybiny w celu poprawy różnych obszarów życia. Mikro dawki zapewniają uniknięcie doświadczania pełnego efektu psychodelicznego danej substancji.

Proszę czytelnika o rozważenie wszystkich poniższych ostrzeżeń przed

skorzystaniem z informacji zawartych w tej książce.

PSYCHODELIKI STOSOWANE W MIKRODAWKOWANIU

Moja książka opisuje stosowanie LSD i psylocybiny w mikrodawkowaniu. W żadnej części tej publikacji nie odnoszę się do stosowania ibogainy, ayahuaski, MDMA lub jakichkolwiek innych substancji psychodelicznych.

MOŻLIWE POZYTYWNE SKUTKI ZDROWOTNE. Użytkownicy mikrodawkowania często zgłaszają poprawę stanu zdrowia psychicznego i fizycznego, skupienia, kreatywności i świadomości duchowej. Jednak badania medyczne nie wykazały, że mikrodawkowanie substancji psychodelicznych jest bardziej skuteczne niż placebo w jakimkolwiek zastosowaniu medycznym. W żaden sposób nie twierdzę, że mikrodawkowanie jest panaceum na wszystkie choroby lub dolegliwości, lub że każdy użytkownik doświadczy pozytywnych efektów zdrowotnych.

MOŻLIWE NEGATYWNE SKUTKI ZDROWOTNE

Używanie psychodelików może powodować negatywne skutki zdrowotne, podobnie jak odstawienie leków, które możesz teraz przyjmować. Potencjalne skutki uboczne, zagrożenia i interakcje z lekami zostały szczegółowo omówione w rozdziałach 7 i 8. Należy omówić zagrożenia dla zdrowia związane z mikrodawkowaniem – i najlepsze sposoby na zmniejszenia ryzyka – ze swoim lekarzem. Niezastosowanie się do tego zalecenia może skutkować poważnymi konsekwencjami, w tym niestabilnością emocjonalną i psychiczną, zespołem odstawiennym, nasilonymi myślami samobójczymi, drgawkami, a nawet śmiercią.

SKONSULTUJ SIĘ Z LEKARZEM

Chociaż opisuję, jak psychodeliki mogą wchodzić w interakcje z przyjmowanymi lekami, bardzo ważne jest, żebyś skonsultował się z lekarzem pierwszego kontaktu i/lub psychiatrą, zanim zastosujesz psychodeliki oraz zanim zmniejszysz dawkę lub zaprzestaniesz przyjmowania dotychczasowych leków. Decyzja o tym czy powinieneś angażować się w mikrodawkowanie należy do ciebie, ale

zależy od twoich problemów zdrowotnych. Powinieneś omówić korzyści i ryzyko z odpowiednim pracownikiem służby zdrowia, zanim

podejmiesz tę decyzję. Wskazówki dotyczące tego, jak

omówić mikrodawkowanie z lekarzem, znajdziesz w rozdziale 11.

RYZYKO PRAWNE

Jednym z zagrożeń związanych z mikrodawkowaniem jest aresztowanie i ściganie karne. Psychodeliki są klasyfikowane jako substancje kontrolowane pierwszego stopnia. Jest to najbardziej restrykcyjna klasa substancji, które definiuje się jako „nie posiadające żadnej wartości medycznej i silnie uzależniające” Niektóre stany i gminy w USA „zdekryminalizowały” te substancje do użytku osobistego, ale nie oznacza to, że ich użytkowanie jest całkowicie pozbawione konsekwencji prawnych, w tym aresztowania czy skazania za przestępstwo. Przed nabyciem i/lub użyciem psychodelików, należy skontaktować się z lokalnymi władzami i z adwokatem, żeby ustalić, jakie ryzyko prawne wchodzi w grę. Ryzyko jest jeszcze większe, jeśli dzielisz się tymi substancjami z innymi.

*******************************************************************

Przeprowadziłem szeroko zakrojone badania na potrzeby tej książki, a moje źródła są wymienione w sekcji „Podziękowania” i „Materiały Źródłowe” . Wszystkie opinie oraz porady zawarte w tej książce pochodzą wyłącznie ode mnie i nie mają żadnego powiązania ze źródłami, z których korzystałem.

Jeśli planujesz wykorzystać moją książkę do tego, żeby pomagać innym, powinieneś przekazać wszystkie te ostrzeżenia ludziom, z którymi pracujesz.

WPROWADZENIE

CZYM JEST MIKRODAWKOWANIE I DLACZEGO JEST POPULARNE?

W ostatnich latach obserwujemy stale rosnącą liczbę osób stosujących środki psychodeliczne, a podczas niedawnej pandemii COVID-19 liczba ta jeszcze wzrosła. W niektórych przypadkach były to makro dawki psychodelików, ale obserwujemy również rosnący trend do brania zdrowia we własne ręce poprzez mikrodawkowanie. Jest to akt przyjmowania mniejszych dawek psychodelików w celu poprawy różnych obszarów życia. Mikro dawki są na tyle niskie, że nie wyzwalają pełnego spektrum efektów halucynogennych związanych z zastosowaniem substancji (tak zwany „trip” psychodeliczny). Na potrzeby tej książki skupię się wyłącznie na psylocybinie oraz LSD (lub pochodnych i analogach LSD). Osoby zażywające mikro dawki tych substancji zgłaszają poprawę w wielu aspektach zdrowia psychicznego i fizycznego, wzrost kreatywności i skupienia uwagi, a nawet świadomości duchowej. Uważa się, że mikrodawkowanie psychodelików było praktykowane przez rdzenne kultury od wieków, od plemion w Meksyku używających pejotlu, po myśliwych na afrykańskiej Saharze przyjmujących niskie dawki psylocybiny w celu poprawy ostrości widzenia.

Mikrodawkowanie psychodelików było stosunkowo nieznane aż do wydania „Przewodnika psychodelicznego podróżnika” autorstwa Jamesa Fadimana w 2011 roku. Wieść szybko się rozniosła i od tamtej pory pojawiło się wiele publikacji na ten temat, między innymi w magazynach takich jak Rolling Stone, The Guardian, Playboy, Economist, Forbes, a nawet w gazetach typu Washington Post czy New York Times.

Przy wzrastającej popularności mikrodawkowania i rozgłosie na temat jego korzyści, wielu ludzi zastanawia się „jak to zrobić?” oraz „jak znaleźć wiarygodne informacje?”. Te pytania stały się dla mnie motywacją do napisania tej książki. Coraz więcej osób zadawało mi je, a ja nie potrafiłem wskazać zaufanego źródła informacji, do którego mógłbym ich skierować. Publikacje, na które się natknąłem, nie wydawały się mieć żadnych znaczących podstaw naukowych. Najlepsze źródła informacji, jakie udało mi się znaleźć, są oznaczone na końcu tej książki. Ale nawet w nich pewne informacje są niekompletne, niejednoznaczne lub fragmentaryczne. To utrudnia znalezienie rzetelnej wiedzy odnośnie mikrodawkowania i nie oferuje jasnych odpowiedzi na pytanie „jak to zrobić”. Chciałem, żeby czytelnicy mieli pełny dostęp do wiarygodnych informacji w jednym miejscu. Wiele poradników i publikacji online, które czytałem, opiera swoje wiadomości jedynie na subiektywnej wiedzy lub doświadczeniu autora, jego relacji z pierwszej ręki lub na niepotwierdzonych dowodach. Nie minimalizuję ich znaczenia, ale chciałem znaleźć materiały źródłowe i skorzystać z okazji, żeby samemu je przeanalizować. Jeżeli dana publikacja została zacytowana w tej książce, zapewniam, że osobiście sprawdziłem i zweryfikowałem każde z wymienionych źródeł oraz podane w nich informacje. Chcę jednak podkreślić, że wszystkie informacje zawarte w tym przewodniku pochodzą z dostępnych opublikowanych badań. Wszystko, co zrobiłem, to przeczytałem badania, zsyntetyzowałem dane i zebrałem ważne informacje w jednym poręcznym pakiecie.

W tym przewodniku opiszę, jak działają psychodeliki i jak mogą wpływać na twoje indywidualne potrzeby zdrowotne (w tym przyjmowane leki) i jak zminimalizować ryzyko, zanim rozpoczniesz mikrodawkowanie. Dowiesz się również, jak mikrodawkowanie może wpływać na zdrowie w ujęciu holistycznym, obejmując potrzeby fizyczne, psychiczne, emocjonalne i duchowe. Dodatkowo przedstawię informacje, które mogą nie być bezpośrednio związane z mikrodawkowaniem, ale są istotne dla poprawy wyników zdrowotnych.

Pisząc tę książkę, zdałem sobie sprawę, że nie ma opublikowanych przewodników mikrodawkowania, ale nie ma też łatwo dostępnych źródeł dla lekarzy, szczegółowo opisujących proces mikrodawkowania i jego efektów. Niniejszy przewodnik ma na celu wypełnienie tej luki. Mam nadzieję, że w swoich przygotowaniach zabierzesz tę książkę na następną wizytę u swojego lekarza pierwszego kontaktu lub psychiatry. Razem będziecie mogli zdecydować, czy mikrodawkowanie psychodelików jest dla ciebie odpowiednie i wspólnie wdrożyć plan leczenia. Część II podręcznika stworzyłem specjalnie dla pracowników służby zdrowia i odpowiadam w niej bardziej szczegółowo na ich konkretne pytania.

JAK KORZYSTAĆ Z TEJ KSIĄŻKI

Niniejszy przewodnik został podzielony na trzy części. Część I, „Przewodnik mikrodawkowania” przeznaczona jest dla tych, którzy chcieliby zapoznać się z praktyką mikrodawkowania, znaleźć odpowiedź na pytanie „jak to zrobić”, dowiedzieć się w jakich schorzeniach może ona pomóc i jakie mogą być skutki uboczne. Tutaj dowiesz się, jak opracować swój własny protokół i jak znaleźć optymalną dla siebie mikro dawkę. Część II, „Przewodnik dla pracowników służby zdrowia”, zawiera szczegółowe informacje medyczne i techniczne, ukierunkowane w szczególności na osoby związane z medycyną akademicką poszukujących informacji, żeby móc wesprzeć swoich pacjentów. Część III, „Zeszyt ćwiczeń”, poprowadzi cię przez proces mikrodawkowania krok po kroku i umożliwi zapisywanie swoich doświadczeń w dzienniku. To pomoże ci włączyć twój protokół do codziennego życia.

Bez względu na to, czy korzystasz z tego przewodnika, żeby dowiedzieć się w jaki sposób mikrodawkowanie może przynieść korzyści tobie, czy też jako źródło wiedzy dla prowadzenia innych w tym procesie, cieszę się, że zrobiłeś pierwszy (a może kolejny) krok w tym kierunku. Istnieje wiele powodów, dla których można chcieć spróbować mikrodawkowania, ale wszystkie z nich pasują do jednej z trzech kategorii:

  • Poprawa wydajności – obejmuje poprawę kreatywności i poziomu skupienia, otwarcie umysłu na nowe sposoby postrzegania rzeczywistości lub znalezienie nowych, kreatywnych sposobów rozwiązywania problemów.
  • Łagodzenie stanów patologicznych – obejmuje zarówno fizyczne, jak i psychiczne kwestie zdrowotne, takie jak depresja, lęk, redukcja bólu, migreny, zaburzenia związane z używaniem różnych substancji, anoreksja i zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) – wymieniając tylko kilka z nich. Odkryto wiele innych schorzeń, które mogą ulec poprawie w wyniku mikrodawkowania, jeszcze inne pozostają w strefie przypuszczeń, a potencjalnie więcej zastosowań nie zostało jeszcze nawet odkrytych. Omówię je bardziej szczegółowo w dalszej części tego przewodnika. Dodatkowo wyjaśnię, dlaczego mikrodawkowanie różni się od konwencjonalnych metod leczenia.
  • Zmniejszenie dawki lub odstawienie farmaceutyków – wiele osób korzysta z mikrodawkowania w celu odstawienia różnych leków, często dlatego, że skutki uboczne mikrodawkowania są lepiej tolerowane. Niektórzy włączyli mikrodawkowanie do swojego planu życia w trzeźwości z powodu uzależnień od substancji psychoaktywnych.

W żadnym wypadku nie twierdzę, że mikrodawkowanie jest panaceum na wszystkie choroby lub dolegliwości, ale może być dodatkowym narzędziem, które w wielu przypadkach pomoże przynieść ulgę. Jak zobaczysz w dalszej części przewodnika, ryzyko jest niskie, a korzyści mogą być bardzo wymierne.

Celem tego przewodnika jest nie tylko przekazanie wiedzy o bezpiecznej praktyce mikrodawkowania, ale także zaoferowanie narzędzi aktywnego włączania tych praktyk do codziennego życia. Szczerze mówiąc, uważam, że wiele umiejętności opisanych w tym przewodniku byłoby korzystnych dla każdego, niezależnie od tego, czy chce mikrodawkować, czy przyjmuje inne formy leków, czy po prostu chce osiągnąć ogólną poprawę jakości życia.

W przeciwieństwie do pasywnego podejścia medycyny zachodniej do zdrowia fizycznego i psychicznego, w którym ludzie często łykają pigułkę i oczekują natychmiastowych zmian, mam nadzieję, że ty chciałbyś się zaangażować i być aktywnym uczestnikiem swojego zdrowienia, a nie tylko pacjentem. Jak ze wszystkim w życiu, im więcej wkładasz w coś uwagi i energii, tym więcej na tym zyskujesz, a aktywny udział w procesie leczenia poprawia wyniki kliniczne i satysfakcję.

Jeśli utkniesz w jakimkolwiek punkcie podczas czytania tej książki, odłóż ją, przećwicz nabyte wcześniej umiejętności, daj sobie czas i skup się na czymś innym niż bieżące zadanie. Następnie wróć do niej później, kiedy będziesz gotowy. Niniejszy poradnik nie powinien być przytłaczający, nie jest też przeznaczony do tego, żeby go przeczyta

 od deski do deski za jednym razem. Czytaj go tak jak chcesz, po jednej sekcji na raz lub przeskakuj do obszarów, które uważasz za ważne dla siebie w danym momencie. Pamiętaj, że działają tu dwie główne zasady dobrze znane w kręgach zwolenników substancji psychodelicznych:

– Medycyna ujawni właściwe odpowiedzi (lub pytania)

– „Działanie poprzez nie-działanie”. Czasami niepodejmowanie działań jest najbardziej produktywne i może pozwolić sprawom rozwiązać się samoistnie w naturalny sposób

PSYLOCYBINA I LSD

Psylocybina i LSD (lub jego pochodne) to dwie najczęściej używane substancje w mikrodawkowaniu. Obie mają podobne cechy, gdy są stosowane jako lek, zwłaszcza w mikro dawkach. Zarówno psylocybina, jak i LSD mają podobne struktury chemiczne, ale LSD wiąże się z receptorami mocniej, dlatego ma silniejszy efekt i działa dłużej. Chciałbym zauważyć, że Albert Hofmann, pierwsza osoba, która zsyntetyzowała LSD, opisał LSD jako substancję podobną do bomby atomowej, podczas gdy psylocybina jest bronią o konwencjonalnej sile rażenia. Ale to stwierdzenie odnosi się oczywiście do stosowania makro dawek, a nie mikrodawkowania, jak opisuje ten przewodnik.

MODEL REDUKCJI SZKÓD

Odkąd zacząłem pisać i mówić o stosowaniu psychodelików w charakterze lekarstw, wielu pytało, jak mogę mówić o nielegalnych substancjach w taki sposób. Moja odpowiedź jest taka, że omawiam naukę, opublikowaną literaturę i to, jak moim zdaniem są one niesłusznie klasyfikowane, ponieważ bez wątpienia mają wartość terapeutyczną. Dodam, że codziennie rozmawiam z pacjentami i ich rodzinami o lekach i substancjach zarówno legalnych, jak i nielegalnych, edukując ich, że jeśli zdecydują się je stosować, powinni to robić tak bezpiecznie, jak tylko możliwe. Podejście „modelu redukcji szkód” posłużyło za podstawę tej książki i jest motywacją, która za nią stoi. Uważam, że jeśli ktoś zamierza przyjmować psychodeliki, zarówno w makro jak i mikro dawkach, powinien być świadomy ryzyka, korzyści oraz tego, jak podejść do ich stosowania w możliwie najbardziej bezpieczny sposób. Ta książka bardziej wpisuje się w model „redukcji ryzyka” niż „redukcji szkód”. Niektórzy mogą używać tych dwóch słów zamiennie lub twierdzić, że to kwestia semantyki, ale w rzeczywistości bardzo się od siebie różnią i należy to podkreślić.

„Redukcja szkód” sugeruje, że przyjmowanie tych substancji może wiązać się z nieodłącznymi szkodami. Jednak badania wielokrotnie wykazały, że substancje te nie są szkodliwe, gdy są przyjmowane w bezpieczny i przemyślany sposób, ale że niosą ze sobą pewne inherentne ryzyko. Ryzyko to można ograniczyć poprzez staranne planowanie i współpracę między pacjentem, a jego zespołem opieki zdrowotnej. Z tych powodów uważam stosowanie redukcji ryzyka w przeciwieństwie do redukcji szkód za ważne. Takie podejście może pomóc zmniejszyć stygmatyzację i negatywne konotacje związane z psychodelikami. Być może zmieniając te z góry przyjęte wyobrażenia społeczne, możemy zacząć dostrzegać, jak substancje te zmieniają swoje kulturowe znaczenie z „narkotyków” na bardziej właściwe czyli „lekarstwa”.

Trzeba przyznać, że współczesne badania nie wykazały, żeby mikrodawkowanie leków psychodelicznych było skuteczniejsze niż placebo w zastosowaniach medycznych. Mam nadzieję, że w tym przewodniku uda mi się przedstawić mocne dowody na teoretyczne mechanizmy działania mikrodawkowania psychodelików, stojące za tym teorie oraz najbardziej aktualne badania wspierające ich stosowanie w charakterze leków. Jeżeli w danym temacie brakuje badań, korzystam z innych dostępnych materiałów począwszy od recenzowanych publikacji, książek i stron internetowych. Dostępne materiały często opisują działanie psychodelików w dawkach makro, a nie w mikro dawkach. W takich przypadkach staram się ekstrapolować hipotetyczne wnioski i opisuję, w jaki sposób do nich doszedłem.

Opieram się na założeniu, że ty sam Czytelniku możesz chcieć wypróbować mikrodawkowanie, dlatego starałem się przedstawić informacje w sposób jasny i zwięzły, żeby wskazać ci najbezpieczniejszą metodę tej praktyki. Dołożyłem wszelkich starań, żeby uwzględnić jak najwięcej szczególnych okoliczności, co oznacza potencjalne przyjęcie podejścia poli-farmaceutycznego. Stosowanie kilku leków równocześnie zdarza się w medycynie stosunkowo często, zwłaszcza w odniesieniu do zdrowia psychicznego. Badania wykazały, że niektóre leki nie wchodzą w żadne interakcje z psychodelikami, podczas gdy inne potencjalnie tak. Konsekwencje tych interakcji wahają się od niewielkich do poważnych, aż po całkowite zniwelowanie wszelkich potencjalnych korzyści, jakie oferuje mikrodawkowanie.

Chcę podkreślić, że w żaden sposób nie jestem „anty-farmaceutyczny”. Polecam moim pacjentom wiele leków opisanych w tym przewodniku, a w wielu przypadkach standardowe leki są niezbędne. Spotkałem wiele osób, które twierdzą, że leki zmieniły ich życie, ale także wiele osób, które odstawiły leki z różnych powodów, w tym z powodu nadmiernych skutków ubocznych. Mikrodawkowanie może zmienić życie niektórych osób i być lepiej tolerowane niż konwencjonalne podejście. Ale bardzo proszę – skonsultuj się ze swoim lekarzem przed rozpoczęciem tej praktyki, jeśli zamierzasz wprowadzić jakiekolwiek zmiany w przyjmowanych lekach lub ich dawkach. Takie zmiany muszą być dokonywane z pomocą i pod nadzorem wykwalifikowanego specjalisty. Niezastosowanie się do tego zalecenia może skutkować poważnymi konsekwencjami, w tym niestabilnością emocjonalną i psychiczną, doświadczeniem zespołu abstynencyjnego, nasilonymi myślami samobójczymi, drgawkami, a nawet śmiercią. Szczera i otwarta dyskusja z lekarzem, a następnie wspólne opracowanie planu odstawienia lub zmniejszenia dawki leków, musi być przeprowadzona z wyprzedzeniem, jako bezpieczniejsza opcja (i prawdopodobnie lepiej tolerowana).

Ważna uwaga – w żadnym miejscu tego przewodnika nie odnoszę się do stosowania ibogainy, ayahuaski lub MDMA jako alternatywnych substancji do praktyki mikrodawkowania. Obecność inhibitorów monoaminooksydazy (MAOI) w naparze ayahuaska i działanie ibogainy/MDMA na wychwyt zwrotny serotoniny (wraz z jego wpływem na receptory opiatowe) sprawiają, że substancje te są zupełnie inne niż „klasyczne psychodeliki”, co stawia je poza zakresem tego opracowania.

Jeszcze raz witam cię i zapraszam do eksploracji Przewodnika Mikrodawkowania. Cieszę się, że mogę towarzyszyć ci w tej podróży i życzę ci powodzenia.

Dużo miłości i namaste,

C. J.

CZĘŚĆ I

Przewodnik Mikrodawkowania

ROZDZIAŁ 1

CZYM JEST PSYLOCYBINA I W JAKI SPOSÓB MOŻE CI POMÓC

Psylocybina (4-fosforyloksy-N,N-dimetylotryptamina) jest naturalnie występującym psychodelicznym pro-lekiem z rodziny tryptamin i występuje w ponad dwustu różnych gatunkach grzybów na całym świecie. Te najbardziej powszechne pochodzą z rodzaju Psilocybe. Psylocybina jest określana jako „pro-lek”, ponieważ aby stała się aktywna, musi zostać przekształcona w psylocynę, aktywną substancję chemiczną odpowiedzialną za jej psychoaktywne działanie, w przewodzie pokarmowym w procesie defosforylacji. Ponieważ psylocybina jest pro-lekiem, wstrzyknięcie jej (lub wstrzyknięcie herbaty psylocybinowej) nie spowoduje efektów psychodelicznych. Spowoduje natomiast chorobę i może doprowadzić nawet do śmierci. W niektórych badaniach akademickich można zauważyć, że naukowcy podawali infuzje dożylne, ale była to psylocyna, a nie psylocybina. Na potrzeby tego przewodnika będę pisać o psylocybinie, a droga jej podania musi być doustna.

Podstawowe mechanizmy działania zarówno psylocybiny, jak i dietyloamidu kwasu lizergowego (LSD) polegają na aktywacji receptorów serotoniny znajdujących się w całym organizmie, w szczególności receptorów serotoniny 5-HT2A. Jest to szerzej omówione w dalszej części przewodnika, ale teraz spójrzmy na strukturę chemiczną LSD, psylocyny i serotoniny. Zauważyliście coś? Zobaczcie, jak są do siebie chemicznie podobne.

LSD       PSYLOCYNA      SEROTONINA

Rysunek 1: Struktury chemiczne LSD, psylocyny i serotoniny.

Grzybki z rodzaju Psilocybe zawierają również inne halucynogenne substancje chemiczne, które nie są jeszcze dobrze poznane przez badaczy. Ich dokładna ilość różni się w zależności od konkretnego gatunku. Niektóre z tych substancji obejmują między innymi: baeocystynę, norbaeocystynę, norpsilocynę, bufoteninę i aeruginascynę. Może być ich więcej, ale nie zostały jeszcze zidentyfikowane. Te substancje chemiczne wykraczają poza zakres tej książki i skupię się głównie na psylocybinie.

Dlaczego powinniśmy brać pod uwagę inne substancje chemiczne? W tym momencie nie rozumiemy w pełni ich działania na organizm, ale mogą być ważne. Wiele z obecnych badań prowadzonych jest z użyciem czystej psylocyny, a nie rzeczywistych grzybków. W czystej postaci psylocybina została przekształcona w psylocynę przed podaniem, więc organizm nie musi wykonywać pracy, aby osiągnąć zamierzony efekt. W tym procesie inne substancje chemiczne są usuwane z leku, pozostawiając jedynie psylocynę. Jednak pozostałe substancje chemiczne mogą przyczyniać się do leczniczych właściwości psylocybiny w ramach „efektu otoczenia”. Efekt otoczenia, zwany też efektem anturażu, to teoria, zgodnie z którą liczne związki mogą działać synergistycznie w celu wzmocnienia ogólnego efektu działania danej substancji. Pomyśl o tym, jak o swoim ulubionym zespole muzycznym. Czy kiedykolwiek słuchałeś solowych wykonań członków zespołu i czułeś, że czegoś w nich brakuje? Tak właśnie się dzieje. Brakowało ci tego, jak reszta zespołu wydobywa z siebie nawzajem to, co najlepsze. Fakt, że naukowcy używają wyizolowanych substancji w przeciwieństwie do naturalnie występujących grzybków, może być dużym minusem. To jedna z moich największych obaw, jeśli chodzi o angażowanie się dużych firm farmaceutycznych/dużych pieniędzy w przestrzeń psychodeliczną, ale to tylko dygresja.

W kilku badaniach porównujących działanie całych grzybków z czystą wyekstrahowaną psylocyną, grzyby były bardziej skuteczne w zmniejszeniu zachowań lękowych u szczurów (Matsushima et al. 2009). Grzybki okazały się również dziesięciokrotnie bardziej skuteczne w zmianie reakcji behawioralnych u szczurów (Zhuk et al. 2015). Dla porównania, jak często czytałeś o korzyściach terapeutycznych marihuany? Korzyści te przypisuje się nie tylko THC, ale także niepsychoaktywnej substancji CBD. Być może dlatego wyprodukowany w laboratorium dronabinol, syntetyczna marihuana, został uznany przez wielu za mniej skuteczny niż cała roślina i ekstrakty roślinne. Wiem, że zbytnio to upraszczam, ale chciałem tylko wspomnieć, że działanie towarzyszących substancji chemicznych nie jest w pełni zrozumiane. Uważam, że powinniśmy to wziąć pod uwagę w przyszłych badaniach, ponieważ zaczynamy robić coraz więcej postępów technologicznych i pojawia się coraz więcej patentów w dziedzinie leków psychodelicznych. Miejmy nadzieję, że pewnego dnia lepiej zrozumiemy towarzyszące substancje chemiczne, ale na tę chwilę jest to jeden z powodów, dla którego jestem zwolennikiem leków roślinnych w naturalnej postaci, w przeciwieństwie do medykalizacji ich aktywnych substancji.

Badania jasno pokazują, że makro dawki psychodelików wywołują znaczące zmiany fizyczne i neurochemiczne. Na przestrzeni lat przeprowadzono wiele badań pokazujących, jak można potencjalnie wykorzystać te zmiany w zastosowaniach klinicznych, jednak same mechanizmy nie są do końca poznane. Wciąż ewoluują teorie dotyczące tego, co dokładnie dzieje się w mózgu i dlaczego psychodeliki w dużych dawkach wywołują takie efekty. Ponadto wciąż badane są nowe hipotetyczne zastosowania. W tym momencie nie jesteśmy całkowicie pewni, co dzieje się przy niskich mikro dawkach, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Z tego powodu wiele informacji zawartych w tym przewodniku ma charakter teoretyczny i badawczy. Mam nadzieję jasno opisać naukową stronę tego, co już wiemy i ścieżkę, po której doszliśmy do takich wniosków.

HISTORIA MIKRODAWKOWANIA PSYCHODELIKÓW

Koncepcja mikrodawkowania psychodelików nie jest nowa. Wielu uważa, że było ono praktykowane przez rdzenne społeczności od wieków w różnych celach. Fascynacja zachodniej medycyny psychodelikami zaczęła się dopiero pod koniec lat pięćdziesiątych, kiedy Albert Hofmann i jego pracodawca Sandoz Pharmaceuticals wyprodukowali Indocybinę i Delysid. Leki te były niczym innym, jak syntetyczną psylocybiną i LSD klasy medycznej.

W tym czasie Indocybina (syntetyczna psylocybina) była używana do ułatwiania sesji psychoterapeutycznych, podczas gdy Delysid (LSD) był reklamowany jako panaceum na wszystkie dolegliwości psychiatryczne. Firma Sandoz Pharmaceuticals zachęcała zarówno psychiatrów, jak i ich studentów do używania LSD w celu uzyskania unikalnego zrozumienia swoich pacjentów, u których zdiagnozowano schizofrenię. Spółka Sandoz uważała, że LSD jest tak rewolucyjne,  że udostępniła je badaczom na całym świecie – za darmo. Najmniejsza dawka dostępna w tamtym czasie, w tabletkach lub ampułkach, wynosiła 25 mcg, co obecnie uznalibyśmy za wyższą wartość mikro dawki.

W 2019 roku psychiatra i badacz psychodelików dr Torsten Passie opublikował książkę The Science of Microdosing Psychedelics [Nauka mikrodawkowania psychodelików – przyp tłum.], która po raz pierwszy rzuciła więcej światła na zagadnienie mikrodawkowania psychodelików i wczesnych badań. Istnieją dowody na to, że spółka Sandoz szeroko badała zastosowanie mikrodawkowania swoich leków psychodelicznych. Pisząc swoją książkę, Passie znalazł listy nieżyjącego już profesora Hanscarla Leunera (1921-1996), psychoterapeuty, który również pracował z substancjami halucynogennymi, opisujące, w jaki sposób pracownicy Sandoz dostarczali mu psylocybinę. W listach tych znajdowały się opisy dużych dawek psylocybiny i LSD niezbędnych do wywołania stanów depersonalizacji w psychoterapii, ale była też wzmianka o niższych mikro dawkach, które badał.

W swojej książce z 2019 r. Passie opisał, w jaki sposób naukowcy mieli nadzieję stosować psychodeliki w niskich dawkach w celu zmniejszenia objawów obsesyjno-kompulsywnych i lęku. Passie zacytował badaczy: „Jest zbyt wcześnie, żeby zdecydowanie ocenić skuteczność psylocybiny, ale zaobserwowano niezwykłe sukcesy w leczeniu z jej zastosowaniem” (Augsberger 1959, 2). Passie wyjaśnia, że chociaż nie było jasne, czy Sandoz rozszerzył te badania dalej i jakie mogły być ich wyniki, to inni również przeprowadzali podobne eksperymenty i zgłaszali zbliżone, pozytywne rezultaty.

Passie opisał też liczne wczesne projekty badawcze, koncentrujące się na niskich lub mikro dawkach LSD. Badania te często wykazywały niejednoznaczne wyniki lub były unieważniane, ponieważ stwierdzono, że respondenci nie doświadczali mierzalnych efektów, gdy dawki były niższe niż 25 mikrogramów (będziemy tu używać akronimu „mcg”, ale w niektórych publikacjach stosowany jest symbol μg). Podejrzewam, że wielu badaczy mogło stwierdzić brak znaczących efektów halucynogennych u respondentów. Być może uczestnicy nie wykazywali żadnych oczywistych lub mierzalnych efektów, albo badacze nie byli dostrojeni do subtelnych efektów wywoływanych przez mikro dawki. Z tego powodu jestem zdecydowanym zwolennikiem odtworzenia wczesnych badań psychodelicznych przy użyciu nowoczesnych standardów i technologii.

Koncepcja mikrodawkowania psychodelików jest omawiana we wczesnej literaturze psychodelicznej, często dla różnych zastosowań psychoterapeutycznych. Jeden z najwcześniejszych podręczników psychoterapii psychodelicznej – Handbook for the Therapeutic Use of LSD: Individual and Group Procedures [Podręcznik terapeutycznego zastosowania LSD: Procedury indywidualne i grupowe – przyp. tłum] (Blewett i Chewlos 1959),  opisuje, w jaki sposób podawanie mikro dawek uczestnikom sesji psychoterapii, pozwoliło im pracować „w bliskiej empatii” z innymi w ramach struktury sesji. Uczestnicy, którzy otrzymali mikro dawki mogli być innymi pacjentami w grupie lub terapeutami prowadzącymi sesję. W tamtym okresie eksploracji psychodelicznej powszechne było przyjmowanie psychodelików przez prowadzących sesje, wraz z ich pacjentami. Niektórzy z nich przyjmowali nawet makro dawki, wywołujące pełny psychodeliczny efekt.

Uważano, że przyjmowanie psychodelików przez wszystkich uczestników sesji grupowej, nawet w mikro dawkach, sprzyja poczuciu bliskości i wywołuje bardziej empatyczne reakcje. Uważano, że niskie dawki utrzymują zdolność uczestników do interakcji i reagowania na innych, jednocześnie nie powodując zmian poznawczych i sensorycznych. Dr Stanislav Grof, autor podręcznika psychoterapii psychodelicznej LSD Psychotherapy (1980) i najbardziej doświadczony psychoterapeuta psychodeliczny na świecie (poprowadził ponad pięć tysięcy sesji w ciągu swojego życia), uważał, że psychodeliki w niskich dawkach mają inne, bardziej mistyczne właściwości. Grof twierdził, że mikro dawki psychodelików pozwalały jednostkom w grupie na interakcję w sposób podświadomy lub nieświadomy, posuwając się nawet do sugestii, że uczestnicy nabywali zdolność telepatycznej komunikacji w ramach danej grupy. Według Grofa zdolności te nie zostałyby osiągnięte bez wcześniejszego spożycia substancji psychodelicznych w mikro dawkach, nawet jeśli ich efekty były poniżej progu percepcji.

Wiem, że niektóre z tych koncepcji wydają się naciągane, albo wręcz niewiarygodne według dzisiejszych standardów, ale powinniśmy się nad tym co najmniej zastanowić . Być może jest to warte rozważenia, szczególnie że koncepcja ta nie różni się zbytnio od zaproponowanej przez Paula Stametsa sieci grzybni, która ma łączyć wszystkie żywe istoty na Ziemi.

Większość wczesnych badań nad niskimi dawkami psychodelików była finansowana przez rząd federalny USA, a ich wyniki były oparte na bardziej naukowych podstawach, w porównaniu z hipotetycznym zastosowaniem w terapii grupowej. Badania te obejmowały zrozumienie subiektywnego i fizjologicznego progu percepcji działania LSD oraz ustalenie reakcji uczestników w zależności od dawki. Gdy te czynniki zostały lepiej zrozumiane, rząd federalny zaczął badać różne zastosowania psychodelików dla wojska i CIA.

Wiele z nich było projektami na małą skalę, na przykład wymuszanie zeznań obcych agentów, gdzie psychodeliki miały działać podobnie do „serum prawdy” lub próby zwiększenia wydajności żołnierzy. Niestety, większość z wyników była niejednoznaczna, a część z nich została utracona. Jednym z projektów było badanie z podwójnie zaślepioną próbą placebo, w którym testowano wydajność żołnierzy grających w szachy błyskawiczne. Wyniki odnotowały niewielką utratę umiejętności przez uczestników, co jest zgodne z wynikami podobnych badań, które zostały przeprowadzone niedawno.

W międzyczasie rząd USA badał inne zastosowania na większą skalę, z bardziej nikczemnymi intencjami. Najbardziej znane były próby rządu USA na wykorzystanie niskich dawek psychodelików jako chemicznego środka bojowego. Zanieczyszczając źródło wody całej społeczności, próbowali wywrzeć wpływ na wiele osób jednocześnie.

Poza hipotetycznym zastosowaniem psychodelików w małych dawkach lub krótkimi wzmiankami o nieudanych próbach wyprodukowania super-żołnierza czy kolejnego „mandżurskiego kandydata” przez rząd USA, idea mikro dawek psychodelików była praktycznie nieznana poza społecznością zwolenników substancji psychodelicznych. Istnieją raporty, w których byli badacze psychodelików i ich przyjaciele dyskutowali o potencjale mikro dawek, ale często pomysły te nie były udostępniane osobom z zewnątrz. Tak było do czasu, gdy James Fadiman wydał „Przewodnik Psychodelicznego Podróżnika” w 2011.

Jedynym godnym uwagi wyjątkiem, w którym koncepcja mikrodawkowania została wspomniana krótko, ale konkretnie, był wywiad z Albertem Hofmannem, odkrywcą LSD, w magazynie High Times. Zapytany, czy istnieją jakieś ogólne zastosowania medyczne LSD, które mogłyby zostać wprowadzone na rynek w przyszłości, Hoffman odpowiedział: „Bardzo małe dawki, być może 25 mikrogramów, mogłyby być przydatne jako środek euforyzujący lub przeciwdepresyjny” (Horowitz 1976).

Istnieje kilka innych wzmianek o mikrodawkowaniu omówionych w książce Torsteina Passie z 2019 The Science of Microdosing Psychedelics [Nauka mikrodawkowania psychodelików – przyp. tłum.], do których zbadania zachęcam.