Natychmiastowe oświecenie

DAVID DEIDA

NATYCHMIASTOWE
OŚWIECENIE

SZYBKIE, GŁĘBOKIE I SEKSOWNE

WAŻNA UWAGA
Przeczytaj proszę poniższą informację

Mimo, że zawarte w książce sposoby pojmowania rzeczy, ćwiczenia oraz zaproponowane rodzaje samodyscypliny, mogą okazać się użyteczne dla każdego, jest ona oferowana z zamysłem, że ani Autor, ani Wydawca nie mają na celu przedstawienia konkretnych porad medycznych, psychologicznych, emocjonalnych, seksualnych czy duchowych. Nic też co zawarte jest w tej książce, nie może stanowić diagnozy, recepty, zalecenia czy lekarstwa na jakikolwiek problem medyczny, psychologiczny, emocjonalny, seksualny czy duchowy. Każda osoba ma własne, unikalne potrzeby i książka ta nie jest w stanie uwzględnić takich indywidualnych różnic. Każda osoba powinna poddać się programowi leczenia, stosować profilaktykę czy dbać o ogólną kondycję zdrowotną, wyłącznie po konsultacji z dyplomowanym, wykwalifikowanym lekarzem, terapeutą czy kompetentnym specjalistą w danej dziedzinie. Każda osoba cierpiąca na chorobę weneryczną lub tylko miejscowe schorzenie narządów płciowych czy gruczołu krokowego powinna skonsultować się z lekarzem i wykwalifikowanym instruktorem jogi seksu przed przystąpieniem do praktykowania metod opisanych w tej książce.

SPIS TREŚCI

WSTĘP

1. BÓG

2. SKLEP

3. W USTACH

4. FILM

5. ZMASAKROWANY

6. ROBAK

7. NIENAWIŚĆ

8. POCHWAŁY

9. MASTURBACJA

10. PRZEKLINAJ

11. MIŁOSNE PRZEPYCHANKI

12. ZAZDROŚĆ

13. ZABIJ

14. SUTKI

15. W SKÓRZE DRUGIEJ OSOBY

16. WEWNĄTRZ

17. SZCZĘKA

18. DOLAR

19. ROZPACZ

20. SEN

21. ZDZIRA

22. RODZICE

23. TYŁEK

24. LENIWY

25. NA ZEWNĄTRZ

26. MOWA

27. ROMANS

28. RADIO

29. INTONOWANIE

30. BOHATEROWIE

31. LEPSZY

32. NABRZMIEWAĆ

33. WIEK

34. MIŁOŚĆ

O AUTORZE

WSTĘP

Jeśli pragniesz prawdziwego szczęścia, oto ono.

Oświecenie nic nie kosztuje. Jest miłością. Jest otwartością.

I istnieje [właśnie] teraz, dokładnie tak samo jak ty. Ta książka ci to udowodni i pokaże, jak [to osiągnąć].

Oświecenie zawsze jestnatychmiastowe i przychodzi nagle.

I zwykle tak samo nagle się o nim zapomina.

Więc powtarzaj te krótkie ćwiczenia, które są często szybkie, nieskończenie głębokie, i czasem po prostu seksowne.

Podejdź do nich z humorem i rób je raz za razem, aż zrozumiesz, że sam jesteś miłością. Jesteś wolny. I nie możesz zrobić nic innego, jak tylko to okazywać.

Przez resztę swojego życia natychmiastowo rozluźniaj się i otwieraj – kiedy dotykasz, jesz, mówisz… i właśnie w TEJ chwili.

W krótkich, częstokroć powtarzanych momentach, nie przestawaj odczuwać otwartości  miłości, którą jesteś. W ten właśnie sposób żyjesz jako dar dla wszystkich.

Oświecenie jest natychmiastowe, ale jego ekspresja rozwija się i pogłębia bez końca.

Wybierz dowolny rozdział i zacznij już teraz.

BÓG

Co znaczy otworzyć się przed Bogiem lub kochać Boga?

Wyobraź sobie kogoś, kogo kochasz nad życie, być może swoje dziecko, matkę, kochanka, kochankę, albo najlepszego przyjaciela. Poczuj, co to znaczy kochać tę osobę.

Teraz wybierz jakąś rzecz, która znajduje się obok ciebie – na przykład tę książkę lub podłogę pod tobą albo pobliską poduszkę. Cokolwiek wybierzesz, kochaj to z tą samą intensywnością, z jaką kochasz swoją najukochańszą osobę.

Może będziesz czuć się dziwnie, kochając tak bardzo książkę, podłogę czy poduszkę, ale potrafisz to robić. Ćwicz tak długo, aż poczujesz do swojego wybranego przedmiotu tę samą miłość, którą ofiarujesz swojej najukochańszej osobie.

Kiedy już będziesz w stanie kochać jakiś przedmiot tak samo mocno, jak swoją najukochańszą osobę, wtedy ćwicz miłość do przestrzeni wokół ciebie. Kochaj przestrzeń, która rozciąga się przed tobą, za tobą, po twojej lewej i prawej stronie, nad tobą i pod. Skieruj swoją miłość na zewnątrz we wszystkie kierunki, z takim samym uczuciem, z jakim otwierasz się przed swoją najukochańszą osobą.

Następnie ćwicz miłość do wszystkiego, co jest w tobie – nawet do najbardziej mrocznych, ukrytych miejsc twojego wstydu i perwersji – taką samą miłość, jaką ofiarujesz swojej najukochańszej osobie. Może zajmie ci to trochę czasu, a może będziesz w stanie zrobić to od razu.

Jeśli kochasz jedną osobę, jesteś w stanie kochać Boga. Bóg jest wszystkim i tym, co przekracza wszystko – tym wszystkim, co można kochać. [Jeśli] kochasz wszystko i wszystkich, których znasz i których nie znasz, kochasz Boga. Otwórz się na wszystko, co jest w tobie i poza tobą, nawet na niewyobrażalną tajemnicę, która kryje się za tym wszystkim. Otwórz się na odczuwanie i kochanie wszystkiego – tego, co widzialne i tego, co niepoznane. To właśnie znaczy otworzyć się przed Bogiem lub Go kochać.

Każda chwila, w której kochasz tak całkowicie, jest oświeceniem. Ale ponieważ jesteś przyzwyczajony do wstrzymywania swoich uczuć, w następnej chwili może się okazać, że nagle pochłania cię dłubanie w nosie lub drapanie się po podbródku, kiedy pracujesz na rzecz pokoju na świecie, pisząc do swojego kongresmena.

Przez wiele dni twoja miłość może być ograniczona, kiedy zatracasz się w obowiązkach, pracy i emocjach – wychowywaniu dzieci, odnoszeniu sukcesów w biznesie, rozmowach, seksie albo jedzeniu. Być może nie otwierasz się przed Bogiem ze względu na swoje wcześniejsze doświadczenia. Twoje wiecznie zmieniające się życie nigdy nie daje ci trwałego spełnienia, i dobrze o tym wiesz.

Natychmiastowe oświecenie oznacza kochanie właśnie TERAZ, tak jakbyś kochał swoją najukochańszą osobę. Bez względu na to, co czujesz lub doświadczasz, wewnątrz lub na zewnątrz, potrafisz kochać, bez żadnych ograniczeń. To właśnie znaczy kochać Boga.

Zacznij więc od uczucia, jakie żywisz do osoby, którą kochasz najbardziej i otwórz się, żeby włączyć wszystkie aspekty każdej chwili w otwartość swojej miłości.

Ofiarowanie siebie w tej otwartości to właśnie natychmiastowe oświecenie.

Zapomnieć o miłości to wieść zwyczajne życie w niezadowoleniu i  subtelnej udręce.

ROBAK

Znajdujesz się w zielonym parku. Wyobraź sobie, że jesteś owadem, który wpełzł pod stertę psiej kupy. Schowałeś się między trawą w parku, a ciepłym kopcem odchodów. Jest ciemno i śmierdzi, ale czujesz się bezpiecznie. Możesz jeść to, co masz dookoła siebie. Nie musisz robić nic poza jedzeniem, oddychaniem i wydalaniem, relaksując się na trawie pod tą stertą.

Rozejrzyj się wokół siebie tam, gdzie teraz się znajdujesz. Dlaczego wolisz być tutaj, niż żyć jak robak pod psim łajnem? Co jest dobre w twoim obecnym otoczeniu? Czyste powierzchnie? Świeże powietrze? Potencjalni partnerzy seksualni i przyjaciele, którzy wyglądają [podobnie] jak ty?

Twoje pragnienie tych konkretnych cech – i nie tylko – spowodowało, że ukazałeś się sam sobie jako człowiek. Podczas snów być może już doświadczyłeś, jak to jest mieć postać nie-ludzką.

Bez względu na to, czy pokazujesz się jako szczęśliwy człowiek w swoim domu, czy też żuk gnojowy w swoich snach, [zastanów się] czy jesteś teraz gotowy dawać miłość? A może czekasz aż twoje życie się poprawi, żeby móc kochać?

Kiedy twoje życie wydaje się do niczego, zawsze masz wybór – możesz czekać i tłumić swoją miłość lub bez względu na okoliczności ofiarować dar swojej miłości już teraz.

Bez względu na to, gdzie się znajdujesz, w niebie czy w piekle, możesz zobowiązać się w ten sposób – funkcjonuję w tym miejscu, żeby zaoferować miłość każdemu, kto jest w pobliżu, i zrobię to najlepiej, jak potrafię.

To może być twoje wewnętrzne ślubowanie – ofiaruję siebie, żeby miłość żyła mną jako dar dla dobra innych.

Bez względu na to, gdzie akurat się znajdujesz, możesz żyć jako dar miłości. Miłość to siła większa niż ty. Miłość żyje i działa za twoim pośrednictwem.

Kiedy miłość nie może znaleźć sposobu, żeby działać przez ciebie, twoja psychika cierpi i może cię dręczyć depresja.

Jednak nawet gdy jesteś przygnębiony, miłość przebija się przez twoje poczucie beznadziei w krótkich momentach – w śmiechu twojego dziecka, zapachu kawy czy świetle wschodu słońca. Miłość przebija się przez twoją rozpacz, a ty jesteś wdzięczny za to, że jesteś żywy, choćby tylko przez chwilę.

Ćwicz taką postawę, nawet kiedy masz ochotę umrzeć. Ofiaruj siebie, żeby miłość żyła tobą, zwłaszcza kiedy twoje życie wydaje się do niczego.

Oświecenie to zdolność do otwarcia się na miłość, która już, w cudowny sposób, jest w twoim życiu, pomimo wszystkich twoich bieżących cierpień i niechęci. Natychmiastowe oświecenie to ofiarowanie miłości teraz – bez względu na okoliczności – bez czekania, aż wszystko ulegnie poprawie.

Pewne sprawy ulegną poprawie, a niektóre się pogorszą. Co do tego nie ma wątpliwości, więc dlaczego nie miałbyś się otworzyć i już teraz żyć jako dar miłości?

Pozwól, żeby miłość oddychała tobą z każdym wdechem i wydechem. Pozwól miłości poruszać twoim ciałem i duszą. Nawet jeśli urodziłeś się jako robak żyjący pod odchodami, pozwól miłości ożywić całe twoje życie, a będziesz tak wolny, jak to tylko możliwe.

NIENAWIŚĆ


Poczuj nienawiść do każdego, kogo dzisiaj zobaczysz. Znienawidź nieznajomych, rodzinę i przyjaciół. Popatrz na każdego i wzbudź w sobie uczucie nienawiści.

Przyłóż się do tego. Jeśli nie czujesz nienawiści, popracuj nad tym. Nienawidź kobietę w aucie przed tobą. Nienawidź mężczyznę, z którym ostatnio rozmawiałeś przez telefon. Wzbudź w sobie silną nienawiść do następnej osoby, jaką zobaczysz.

I kiedy tak będziesz czuł tę nienawiść, wyobraź sobie, że umierasz… właśnie teraz, kiedy tak nienawidzisz. Wzbudź w sobie nienawiść, a potem poczuj się tak, jakbyś zaraz miał umrzeć. Czy wolałbyś umrzeć inaczej, niż kiedy trawi cię nienawiść?

W jaki stanie i wewnętrznym krajobrazie chciałbyś umrzeć?

Od teraz żyj odpowiedzią na to pytanie – sam zaproponuj nastrój,  w którym życzyłbyś sobie umrzeć.

Jeśli zauważysz, że przestajesz się do tego przykładać, raz jeszcze ćwicz uczucia nienawiści do każdej osoby, na którą się natkniesz. Naprawdę ją znienawidź, tak bardzo, jak tylko jesteś w stanie i poczuj, czy właśnie tak chciałbyś umrzeć, w nienawiści.

Odpręż się i otwórz, pozwalając, żeby kierowała tobą siła miłości. Jeśli jest to dla ciebie trudne, to [ponownie] poczuj nienawiść, tylko na chwilę, żeby ułatwić sobie zaangażowanie w to, jak kochający chcesz być, kiedy umrzesz… co może nastąpić właśnie teraz.

POCHWAŁY

Wyobraź sobie, że wychwalasz pierwszą osobę, jaką zobaczysz. Wychwalaj ją tak bardzo, jak to tylko możliwe, aż wręcz poczujesz się zawstydzony tym, jak bardzo ją chwalisz. Jakie pochwały jej przekażesz? Wyobraź sobie kogoś, kogo znasz – dowolną osobę – i poczuj, co jest najbardziej wspaniałomyślną pochwałą, jaką możesz jej dać.

Pamiętaj o swojej mamie i swoim tacie, oferując te pochwały. Wyobraź sobie, że robisz to teraz. Jakie to uczucie?

Prawdopodobnie twój wybór kariery bądź partnera czy partnerki był reakcją na pochwały, których nigdy nie otrzymałeś od swoich rodziców. Poświęć trochę czasu, żeby przypomnieć sobie, czego nie otrzymałeś od swojej matki lub ojca, i spójrz na to, czego poszukujesz w swojej karierze i bliskich relacjach.

Czego żałujesz, że rodzice nie mówili ci częściej? Naprawdę wczuj się w swoje dzieciństwo. Poczuj, co twoi rodzice mówili lub nie mówili do ciebie jako do dziecka. Czego ci brakowało? Jakich słów żałujesz, że od nich nie usłyszałeś?

Do następnej osoby, którą zobaczysz, w duchu wygłoś pochwałę, której nigdy nie dostałeś od swoich rodziców, a którą życzyłbyś sobie otrzymać. Przez następne trzy dni bezgłośnie kieruj ją do każdej osoby, którą zobaczysz. W swojej wyobraźni daj ją też swoim rodzicom, właśnie teraz. Jakie to uczucie ofiarować komuś pochwałę, której nigdy nie otrzymałeś i żałujesz, że tak się stało?

Powstrzymywanie się od pochwał ogranicza wszelką miłość, którą jesteś gotowy dać – za pośrednictwem słów, seksu i dotyku. Ogranicza też miłość, którą mógłbyś ofiarować poprzez dzieło swojego życia.

Wygłaszaj pochwały, których żałujesz, że nie słyszałeś od rodziców. Obdarzaj nimi bezgłośnie każdą osobę, a na głos przekazuj je swojemu partnerowi lub partnerce, niezależnie od tego, czy uważasz, że na nie zasługują, czy nie. Zobacz, co się wydarzy, kiedy to robisz. Odkryj pełnię tego, co od urodzenia miałeś ofiarować innym jako dar.

MIŁOSNE PRZEPYCHANKI

Wyobraź sobie, że jesteś z ukochaną osobą, której ufasz. Patrz w jego lub jej oczy, aż w pełni poczujecie wzajemną miłość, tak jakby wasze serca były całkowicie połączone. Prawą ręką zmysłowo pieść swojego kochanka, tak jak twój kochanek pieści ciebie. Kiedy poczujesz, że miłość twojego kochanka słabnie – być może on lub ona zaczyna się rozpraszać albo staje się zaabsorbowany sobą – unieś lewą dłoń w charakterze sygnału.

Kiedy poczujesz, że miłość w spojrzeniu od serca twojego ukochanego lub ukochanej słabnie, podnieś lewą rękę. Po tym sygnale ty i twój partner/partnerka przestajecie się dotykać, aż do momentu, gdy połączenie miłości poprzez kontakt wzrokowy zostanie ponownie ustanowione. Następnie, gdy znowu oboje poczujecie niesłabnącą miłość, opuśćcie rękę i kontynuujcie pieszczoty.

Oczywiście, twój partner/partnerka również może podnieść rękę, gdy poczuje, że połączenie między wami słabnie. Oboje trzymajcie się umowy, że przestajecie się pieścić i przerywacie kontakt fizyczny dopóki miłość nie wróci w pełni dzięki głębokiemu spojrzeniu, które sięga waszych serc. Dopiero wtedy powinniście wrócić do dotyku.

Gdy nabierzecie wprawy w zmysłowym pieszczeniu siebie nawzajem, utrzymywaniu spojrzenia pełnego miłości i odczuwaniu połączenia waszych serc, wtedy będziecie gotowi na kolejny krok.

Zacznijcie od dołożenia sprośnych słów. Jeśli wypowiadanie sprośnych słów spowoduje zmniejszenie odczuwanego połączenia, wtedy ty lub druga osoba powinniście podnieść lewą rękę, a rozmowa i dotyk powinny ustać. Kiedy miłość zostanie przywrócona – kiedy oboje możecie poczuć, że wasze serca są połączone, a wasze spojrzenie sięga głęboko do otwartej duszy drugiej osoby – wtedy kontynuujcie dotykanie i mówienie sprośnych słów.

Ćwiczcie to, aż będziecie mogli powiedzieć wszystko, nawet przeklinać na siebie, i nadal utrzymywać głęboką więź w waszych sercach oraz dobry nastrój.

Kiedy już będziecie w stanie to robić, przejdźcie do następnego kroku: ćwiczcie figlarne szamotanie. Możecie zacząć od uszczypnięć, łaskotek albo siłowania. Nie przerywajcie głębokiego spojrzenia, które sięga głębi waszych serc. Każde z was może podnieść rękę w dowolnej chwili, kiedy poczujecie, że wasza miłość słabnie, a wtedy oboje przerywacie jakiekolwiek działanie i fizyczny kontakt.

Wróćcie do miłosnych przepychanek, kiedy dzięki spoglądaniu w głąb duszy drugiej osoby oboje zaczniecie ufać temu, co czujecie.

W codziennym życiu możecie podnosić lewą rękę w dowolnym momencie, żeby pokazać, że nadszedł czas, żeby pogłębić waszą więź, nawet w trakcie sprzeczki lub kiedy jedno z was poczuje się naprawdę zranione. W ten sposób wraz z ukochaną osobą możecie nauczyć się natychmiast odbudowywać głębokie połączenie między waszymi sercami poprzez zwyczajny kontakt wzrokowy, otwieranie się, i odczuwanie miłości drugiej osoby.

Zacznij od zabawy ze zmysłową pieszczotą, przeklinaniem i szamotaniem, jednocześnie udzielając informacji zwrotnej poprzez podniesienie ręki i spojrzenie kochankowi lub kochance głęboko w oczy, kiedy czujesz brak łączności między waszymi sercami. Przez ten proces nauczysz się odnawiać więź z ukochaną osobą nawet podczas nagłej i prawdziwej kłótni – takiej, której rozstrzygnięcie zwykle zajmuje wiele godzin, a nawet dni.

Droga natychmiastowej miłości może być naprawdę szybka, głęboka i seksowna, jeśli tylko będziesz skłonny czuć pomimo emocjonalnego oporu, jaki jest w tobie lub ukochanej osobie, i pozwolić waszym sercom połączyć się i rozluźnić w zaufaniu, zamiast je zamykać.

ZAZDROŚĆ

Pomyśl o czymś, na co patrzysz z zazdrością. O nowej parze butów. Mercedesie twojego znajomego. Idealnym kochanku lub idealnej kochance. Pięciu milionach dolarów. Co jako pierwsze przychodzi ci do głowy – coś, czego bardzo chcesz, ale tego nie masz?

A teraz wyobraź sobie, że rzeczywiście to posiadasz. Jak byś się zachowywał? Jak byś się czuł, właśnie w tej chwili?

Zachowuj się i czuj tak, jakbyś już posiadał to, czego pragniesz, właśnie teraz. Oddychaj, poruszaj się, mrugaj, i postaraj się odtworzyć wyraz twarzy, jaki byś przybrał, gdybyś te rzeczy posiadał. Zachowuj się w ten sposób przez parę minut, czując dostatek tego, czego naprawdę pragniesz.

Czy to, jak się przez to zachowujesz i czujesz jest fundamentalnie lepsze niż sposób, w jaki zachowywałeś się i czułeś, zanim wyobraziłeś sobie obfitość?

Jeśli tak, to nie przestawaj się tak zachowywać i czuć. Czemu miałbyś już teraz nie pozwolić sobie odczuwać obfitości  i dostatku? Czemu miałbyś czekać na jakiś powód z zewnątrz?

Jeśli stwierdzisz, że to uczucie nie jest radykalnie lepsze, to zignoruj swoje pragnienie, bo zdobycie tego, czego pragniesz nie sprawi, że zaczniesz zachowywać się lub czuć lepiej niż teraz.

Mówiąc prościej:

  1. Zachowuj się tak, jakbyś już miał wszystko, czego pragniesz.

Lub:

  • Zignoruj swoje pragnienia, bo tak czy inaczej one nie prowadzą do szczęścia.

Bez względu na to co wybierzesz, jesteś wolny.