Syndrom Miłej Dziewczyny

Spis treści

Podziękowania

Wstęp

Część Pierwsza – Silne kobiety nie są miłe

  1. Wysoka cena bycia zbyt miłą
  2. Jak to się stało, że jesteśmy takie miłe?
  3. Dziesięć fałszywych przekonań, które sprzyjają wykorzystywaniu i krzywdzeniu kobiet

Część Druga – Od fałszywych przekonań po umacniające wzorce

  1. Przestań stawiać uczucia i potrzeby innych nad swoje własne
  2. Przestań wierzyć, że bycie miłą cię ochroni
  3. Przestań martwić się tym, co inni o tobie myślą
  4. Porzuć starania bycia idealną
  5. Przestań być łatwowierna i naiwna
  6. Zacznij stawać we własnej obronie
  7. Zacznij wyrażać swój gniew
  8. Naucz się radzić sobie z konfliktem
  9. Zacznij stawiać czoła prawdzie na temat innych ludzi
  10. Zacznij wspierać i chronić siebie

Część Trzecia – Od Miłej Dziewczyny do Silnej Kobiety

  1. Zasada czterech C: rozwijanie – pewności siebie (confidence), kompetencji (competence), wiary w swoje przekonania (conviction) i odwagi (courage)


Bibliografia

1

Wysoka cena bycia zbyt miłą


Kiedy człowiek udaje, buntuje się całe ciało.
– Anaïs Nin

Czy jesteś Miłą Dziewczyną? Czy ludzie często wykorzystują twoją cierpliwość, współczucie i hojność? Czy ciągle się rozczarowujesz, ponieważ inni nie traktują cię tak dobrze, jak ty ich? Czy nieustannie dajesz innym kredyt zaufania, tylko po to, żeby się rozczarować, gdy nie spełniają oczekiwań? Czy masz tendencję dawać innym zbyt wiele szans? Czy bycie zbyt miłą staje się ciężarem? Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na niektóre lub wszystkie z tych pytań, nie tylko nie jesteś sama, ale jesteś w większości. Na całym świecie są miliony innych Miłych Dziewczyn, które myślą i czują dokładnie tak jak ty. W rzeczywistości można śmiało powiedzieć, że każda kobieta ma w sobie coś z Miłej Dziewczyny. Oto kilka przykładów z mojej praktyki [jako psychoterapeutka].

Chłopak Heather miał stary samochód, który ciągle się psuł. Dziewczyna martwiła się, że będzie musiał jeździć do pracy swoim starym gruchotem, więc pozwoliła mu jeździć swoim autem. Przecież, jak tłumaczyła, sama nie musiała dojeżdżać tak daleko do pracy i mogła bez problemu skorzystać z autobusu. Pewnego dnia Heather wyszła do swojego samochodu i odkryła, że na jedno z kół założono blokadę. Okazało się, że jej chłopak dostawał mandaty, za które potem nie płacił. Ale to nie była najgorsza część tej historii. Zamiast zdać sobie sprawę, że jej chłopak nie był wystarczająco odpowiedzialny, żeby prowadzić jej samochód, Heather pozwoliła mu nadal to robić. Dwa miesiące później go skasował. Firma ubezpieczeniowa wypłaciła jej tylko tyle, ile samochód był wówczas wart, co nie wystarczyło na zakup nowego. Czy chłopak Heather pomógł jej zapłacić za nowe auto? Nie. Czy zgodził się choćby podwozić ją do pracy, dopóki nie kupi nowego samochodu? Nie – powiedział, że przez to spóźniałby się do pracy. Co najważniejsze, czy Heather powiedziała mu cokolwiek o jego nieodpowiedzialności i wyrachowaniu? [Też] nie.

Mąż Mandy, Jason, często ją krytykuje. Poprawia ją za każdym razem, gdy źle wymówi jakieś słowo. Przewraca oczami z irytacją, gdy ona ma trudności ze zrozumieniem, jak działają różne urządzenia. Rzuca nawet pogardliwe uwagi pod jej adresem przy innych ludziach. Przyjaciele Mandy mówią jej, że Jason jest palantem i nie powinien tak jej traktować, ale ona wyjaśnia, że taki po prostu jest. Wie, że Jason naprawdę ją kocha. Staje się taki, gdy jest zestresowany lub zmęczony.

Za każdym razem, gdy chłopak Gwen, Ron, wypije za dużo, zaczyna traktować ją bardzo niestosownie w miejscach publicznych. Głośno opowiada innym o tym, jak „cycata” jest Gwen i jaki ma świetny tyłek. Dotyka ją w nieodpowiedni sposób na oczach innych. A co najgorsze, zachęca innych mężczyzn do flirtowania i tańczenia z nią. Gwen, dość nieśmiała osoba, jest bardzo zawstydzona i czuje się z tym bardzo niekomfortowo. Po cichu mówi Ronowi, żeby przestał tak robić, ale jej prośby nie mają na niego żadnego wpływu. Więc zamiast wstać i wyjść, po prostu po cichu to znosi przez resztę wieczoru.

Carolyn nie podobał się sposób, w jaki patrzył na nią jej przełożony w pracy, ani fakt, że często opowiadał jej nieprzyzwoite dowcipy. Zastanawiała się, czy przypadkiem nie wysyła dwuznacznych sygnałów, więc zaczęła ubierać się bardziej konserwatywnie. Nic się nie zmieniło. Myślała o tym, żeby coś mu powiedzieć, ale bała się, że poczuje się urażony, co mogłoby spowodować więcej problemów w pracy.

Heather, Mandy, Gwen i Carolyn to Miłe Dziewczyny. Podobnie jak wiele kobiet, boją się mówić, co myślą, albo z obawy przed zranieniem czyichś uczuć, albo ze strachu przed odrzuceniem lub krzywdą. Niestety, prawie zawsze płacą wysoką cenę za swoje milczenie. Heather straciła samochód przez nieodpowiedzialnego, wyrachowanego chłopaka; Carolyn była nieustannie molestowana seksualnie; a poczucie własnej wartości Mandy i Gwen stale spadało.

Kim jest Miła Dziewczyna?

Bycie Miłą Dziewczyną niekoniecznie ma cokolwiek wspólnego z moralnością. Monica Lewinsky była miłą dziewczyną, ponieważ była na tyle naiwna, żeby wierzyć, że prezydent Bill Clinton ją kocha i rzeczywiście zostawi dla niej Hillary (autorka nawiązuje do głośnego skandalu z lat 90-tych z udziałem ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, który miał romans ze swoją stażystką – przyp. tłum.) Była Miłą Dziewczyną, ponieważ przedkładała jego potrzeby nad swoje własne i była skłonna dalej dla niego kłamać, nawet po tym, jak zostali przyłapani, a także dlatego, że wciąż miała nadzieję, że czeka ich wspólna przyszłość, nawet gdy było jasne, że ją porzucił.

Bycie Miłą Dziewczyną nie musi mieć nic wspólnego z byciem życzliwą lub uprzejmą, hojną, czy z okazywaniem innym szacunku. Oprah Winfrey ma wszystkie te cechy, ale nie sądzę, aby ktokolwiek określił ją jako „miłą”. Choć jest ciepła, wyznacza bardzo wyraźne granice, dając ludziom znać, co zamierza tolerować, a czego nie. I jest też osobą, której nikt nie chciałby wchodzić w drogę.

Miła Dziewczyna bardziej przejmuje się tym, co myślą o niej inni, niż tym, co sama myśli o sobie. Bycie Miłą Dziewczyną oznacza, że kobieta bardziej przejmuje się uczuciami innych ludzi niż swoimi własnymi. Oznacza to również, że bardziej zależy jej na tym, żeby dawać ludziom kredyt zaufania, niż ufać własnym obserwacjom.

Według słownika synonimy słowa „miły” to między innymi: „uważny”, „sympatyczny”, „subtelny”, „przyjemny”, „urokliwy”, „rozkoszny”, „dobry”, „godny podziwu”, „ujmujący”. Te słowa idealnie opisują Miłą Dziewczynę. W rzeczywistości wiele Miłych Dziewczyn ma pewien interes w tym, żeby postrzegano je na wszystkie te sposoby. Ale kiedy ja myślę o słowie „miła”, przychodzą mi na myśl także inne wyrazy, a mianowicie: „uległa”, „bierna”, „niezdecydowana” i „sztuczna”.

Miłe dziewczyny są uległe – robią to, co się im każe. Nauczyły się, że łatwiej jest robić to, o co ktoś prosi, niż ryzykować kłótnię. Miłe dziewczyny są bierne – pozwalają rzeczom się wydarzać. Często boją się postawić na swoim. Są popychadłem, którym łatwo manipulować i które łatwo kontrolować. Miłe Dziewczyny są niezdecydowane. Ponieważ tak bardzo boją się konfrontacji, raz mówią jedno, a innym razem drugie. Zawsze chcą wszystkich zadowolić i z tego powodu zgadzają się z jedną osobą, a następnie odwracają się i zgadzają z kimś innym, kto ma dokładnie przeciwne przekonania. Ponieważ boją się powiedzieć, co naprawdę czują, Miłe Dziewczyny mogą być fałszywe – dużo udają. Udają, że kogoś lubią, gdy tak nie jest. Udają, że chcą gdzieś być, gdy jest odwrotnie.

Zdaję sobie sprawę, że nazywanie kogoś fałszywym – lub uległym, pasywnym, czy niezdecydowanym – może zabrzmieć szorstko. Ale ja lubię mówić jak jest, a w tej książce zamierzam robić to tym bardziej, ponieważ Miłe Dziewczyny wykazują czasem jeszcze jedną cechę – upartość. Wiele Miłych Dziewczyn mocno wierzy, że ich sposób działania jest właściwy. Są przekonane, że sprawdza się w ich przypadku. Zwykle uważają, że przyjmują postawę moralizującą i że inni mogliby na tym skorzystać, gdyby byli nieco bardziej podobni do nich. Zamierzam być stanowcza również dlatego, że wiem, iż dla niektórych z was porzucenie mentalności Miłej Dziewczyny będzie nie lada wyzwaniem.

Nie oznacza to, że nie mam współczucia dla tych, które tkwią w syndromie Miłej Dziewczyny, bo tak nie jest. Rozumiem wszystkie powody, dla których zachowujesz się tak, jak się zachowujesz. Rozumiem, że to nie twoja wina. Rozumiem, że z powodu uwarunkowań kulturowych, przekazów rodzicielskich i doświadczeń z dzieciństwa, osoby z syndromem Miłej Dziewczyny po prostu robią to, do czego zostały uwarunkowane lub nauczone. Rozumiem, ponieważ kiedyś sama byłam Miłą Dziewczyną.

Jak dużym problemem jest
syndrom Miłej Dziewczyny?

W dzisiejszych czasach dotyczy to zapewne tylko niewielkiej liczby kobiet, prawda? Niestety nie. Miłych Dziewczyn jest znacznie więcej, niż można sobie wyobrazić. Nawet najbardziej zdecydowane kobiety mają w sobie coś z Miłej Dziewczyny.

Większość kobiet zbyt długo tolerowała niedopuszczalne zachowania ze strony znajomych, rodziny lub kochanków, starając się okazywać wyrozumiałość, tolerancję i współczucie. Wszyscy znamy kobiety, które są zbyt miłe, żeby wyszło im to na dobre. Kiedy ktoś robi im coś, co jest nietaktowne, obraźliwe, a nawet okrutne, zamiast się złościć, starają się „zrozumieć” drugą osobę. Zamiast powiedzieć wprost, że jakieś zachowanie było niedopuszczalne, zastanawiają się, dlaczego dana osoba postąpiła w ten sposób.

Gdybyśmy nie mieli tylu Miłych Dziewczyn, wskaźnik przemocy domowej i emocjonalnego znęcania byłby znacznie niższy niż obecnie. Nie mielibyśmy tak wielu kobiet, które stoją obok, podczas gdy ich dzieci są emocjonalnie, fizycznie, a nawet seksualnie wykorzystywane przez ich mężów i chłopaków. Nie byłoby tylu kobiet pozostających w związkach z partnerem, który nimi manipuluje i je wykorzystuje. Nie byłoby też tak wielu kobiet zachowujących milczenie po tym, jak doświadczyły seksualnego molestowania, gwałtu na randce lub były zmuszane do seksu przez swoich partnerów.


Czy ta książka jest dla ciebie?

Ta książka jest dla wszystkich kobiet, które jeszcze nie nauczyły się, że jeśli same o siebie nie zadbają, nikt inny tego nie zrobi. Jest dla każdej kobiety, która regularnie odkłada własne potrzeby na bok, żeby zdobyć lub zatrzymać mężczyznę. I dla wszystkich kobiet, które zaczynają się uczyć, że bycie miłą na dłuższą metę się nie opłaca. Przede wszystkim jest też dla tych kobiet, które są obecnie wykorzystywane emocjonalnie, werbalnie lub fizycznie.

Jeśli nie masz pewności, czy jesteś Miłą Dziewczyną, poniższy kwestionariusz pomoże ci podjąć decyzję.


ANKIETA: Czy jesteś Miłą Dziewczyną?

  1. Czy masz trudności z wyrażaniem własnego zdania w kontaktach z pracownikami obsługi? (Na przykład jeśli musisz odesłać talerz z jedzeniem lub powiedzieć przedstawicielowi handlowemu, że nie jesteś zainteresowana).
  2. Czy dajesz się namówić na różne rzeczy, w tym zakupy, ponieważ nie potrafisz powiedzieć „nie”?
  3. Czy nadmiernie przejmujesz się tym, co myślą o tobie inni?
  4. Czy jest dla ciebie niezwykle ważne, żeby ludzie cię lubili?
  5. Czy boisz się powiedzieć, co naprawdę czujesz z obawy, że kogoś zdenerwujesz?
  6. Czy przepraszasz za dużo lub za często?
  7. Czy masz przyjaciół lub znajomych, których tak naprawdę nie lubisz lub z którymi nie masz wiele wspólnego, ale czujesz się zobowiązana do podtrzymywania kontaktu?
  8. Czy często przyjmujesz zaproszenia, ponieważ nie chcesz, żeby dana osoba poczuła się odrzucona?
  9. Czy masz tendencję do ulegania, ponieważ odmowa pomocy komuś sprawia, że czujesz się samolubna?
  10. Czy obawiasz się, że ludzie przestaną cię lubić, jeśli nie zgodzisz się na ich prośbę?
  11. Czy masz trudności z odezwaniem się, gdy ktoś jest wobec ciebie niesprawiedliwy?
  12. Czy wahasz się powiedzieć komuś, że zranił twoje uczucia lub cię zdenerwował, ponieważ nie chcesz, żeby poczuł się źle?
  13. Czy starasz się nie mówić komuś, że cię zdenerwował, ponieważ uważasz, że nie przyniesie to nic dobrego lub spowoduje tylko poważny problem między wami?
  14. Czy masz w swoim życiu ludzi, którzy cię wykorzystują?
  15. Czy często bierzesz winę na siebie tylko po to, żeby uniknąć kłótni, odrzucenia lub porzucenia?
  16. Czy często usprawiedliwiasz złe zachowanie innych, wmawiając sobie, że nie mieli tego na myśli lub nie wiedzieli lepiej?
  17. Czy za wszelką cenę unikasz konfliktów lub konfrontacji?
  18. Czy czujesz się okropnie, gdy ktoś jest na ciebie zły?
  19. Czy dajesz komuś kredyt zaufania, nawet jeśli inni mówią, że ta osoba to same kłopoty?
  20. Czy dajesz ludziom kolejną szansę, nawet jeśli nadal zachowują się w sposób krzywdzący lub nieodpowiedni?
  21. Czy wmawiasz sobie, że nie masz prawa narzekać na zachowanie danej osoby, jeśli kiedykolwiek sama byłaś winna takiego samego zachowania?
  22. Czy pociągają cię „niegrzeczni chłopcy” lub ludzie o wyraźnie mrocznej stronie?
  23. Czy mocno wierzysz w bycie sprawiedliwą, nawet jeśli inni ludzie traktują cię niesprawiedliwie?

Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na co najmniej dwa z tych pytań, masz w sobie coś z Miłej Dziewczyny, bez względu na to, jak asertywna, odnosząca sukcesy lub samo-spełniona myślisz, że jesteś. Ta książka pomoże ci pozbyć się pozostałości tej [źle ulokowanej] uprzejmości.

Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na więcej niż pięć z tych pytań, nadal masz trochę do zrobienia, jeśli chodzi o zmianę sposobu, w jaki postrzegasz siebie w świecie.

Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na więcej niż dziesięć z tych pytań, cierpisz na ekstremalną wersję syndromu Miłej Dziewczyny i będziesz musiała poważnie nad tym popracować, żeby pozbyć się negatywnych i fałszywych przekonań, które w zasadzie rządzą twoim życiem.

Bycie Miłą Dziewczyną może cię sporo kosztować

Dlaczego powinnaś porzucić myślenie i zachowanie Miłej Dziewczyny? Dzisiejsze kobiety po prostu nie mogą sobie pozwolić na bycie Miłymi Dziewczynami. Co mam przez to na myśli? Po pierwsze i najważniejsze, Miłe Dziewczyny są znacznie bardziej narażone na bycie ofiarami – pod względem emocjonalnym, fizycznym i seksualnym – niż te, które nie są równie miłe.

Karen, na przykład, zgodziła się umówić z mężczyzną z pracy, ponieważ było jej go żal. – Nie lubiłam go, ale ciągle zapraszał mnie na randki i czułam się źle, że ciągle mu odmawiam. Wydawał się taki niezręczny w kontaktach z kobietami. Pomyślałam, że byłoby miło, gdybym zaproponowała, że przygotuję mu domowy posiłek. – Tej samej nocy po kolacji kolega z pracy zgwałcił Karen. Nie tylko obwiniała się za to, że była tak głupia, że zaprosiła go do swojego domu, ale i nie zgłosiła tego na policję. – Było mi za bardzo wstyd. Nie chciałam, żeby wszyscy w pracy dowiedzieli się o tym. – I tak każdego dnia pracy Karen żyje w strachu, że natknie się na swojego oprawcę.

Uprzejmość Karen naraziła jej życie na niebezpieczeństwo. Pozwoliła na to, żeby troska o kogoś innego zaślepiła ją na niebezpieczeństwa związane z kontaktem z nieznajomym. Miłe Dziewczyny często są celem oszustów, gwałcicieli i innych napastników. Ponieważ mają tendencję do skupiania się na wszystkim poza sobą – pomaganiu innym, martwieniu się o to, żeby nie zranić czyichś uczuć – nie skupiają wystarczającej uwagi na zapewnieniu sobie ochrony, swoim uczuciom i własnemu bezpieczeństwu. Karen z tej historii była tak zajęta byciem miłą, że nie zwracała uwagi na swoje instynkty i nie sprawdziła, co inni sądzą o tym człowieku. Była tak zaniepokojona swoim wizerunkiem – kolejna powszechna cecha Miłej Dziewczyny – nie zgłosiła na policję mężczyzny, który był niebezpieczny dla innych kobiet.

Z racji tego, że Miłe Dziewczyny są z reguły łatwowierne i dają innym kredyt zaufania, w porównaniu do tych mniej miłych dziewczyn są bardziej narażone na wykorzystywanie, zdrady, nadużycia lub porzucenie ze strony swoich partnerów. Cindy od dłuższego czasu podejrzewała, że jej mąż ma romans. Zaczął pracować do późna i nie chciał już uprawiać z nią seksu, a ona chwilami miała nawet wrażenie, że czuje zapach perfum na jego koszulach, kiedy wracał do domu. Ale za każdym razem, gdy się z nim konfrontowała, przysięgał, że to nieprawda. Wydawał się tak szczery i tak głęboko zraniony jej oskarżeniami, że zawsze wątpiła w siebie. – Doszłam do wniosku, że jestem po prostu podejrzliwą osobą i że to nie fair tak go oskarżać, skoro nie mam dowodów – powiedziała mi podczas pierwszej sesji. Powód, dla którego Cindy zaczęła się ze mną spotykać? Dowiedziała się, że jej mąż w rzeczywistości miał romans i że nie była to jego pierwsza zdrada.

W porównaniu do innych, u Miłych Dziewczyn istnieje większe prawdopodobieństwo, że ktoś je nie doceni, przytłoczy pracą i obowiązkami, będzie oferować niedostateczne wynagrodzenie lub nie brać pod uwagę przy oferowaniu awansów. Kendra na przykład została dwukrotnie pominięta przy staraniach o awans. Za każdym razem jej szef wyjaśniał, że powodem było to, że za bardzo jej potrzebuje tam, gdzie akurat jest. – Po prostu nie mogę bez ciebie funkcjonować – mówił. – Jesteś moją prawą ręką. – Te słowa były dla Kendry na tyle przyjemne, że nie zdawała sobie sprawy, że jest manipulowana. Nigdy nie przyszło jej do głowy, że skoro jest tak niezbędna, to mogłaby poprosić szefa o podwyżkę.

Oprócz zwiększonego ryzyka na to, że staniemy się celem nadużyć i manipulacji, istnieją inne powody, dla których warto zrezygnować z wizerunku Miłej Dziewczyny, a mianowicie:

  • Ludzie nie szanują Miłych Dziewczyn.
  • Jeśli nie powiesz innym, co sprawia, że jesteś zła, zdenerwowana, nieszczęśliwa lub rozczarowana, istnieje niewielka szansa na naprawienie tego problemu.
  • Ludzie tak naprawdę cię nie poznają, jeśli nie powiesz im, co naprawdę czujesz.
  • Jeśli nie mówisz ludziom, co naprawdę czujesz, jesteś nieszczera.
  • Jeśli nie jesteś szczera w kwestii tego, kim jesteś i co czujesz, istnieje niewielka szansa na to, że doświadczysz prawdziwej intymności w swoich związkach.


Miłe Dziewczyny nie zawsze są miłe

Kolejnym powodem, dla którego warto przestać odgrywać Miłą Dziewczynę jest to, że Miłe Dziewczyny nie zawsze są miłe. W rzeczywistości często potrafią być przebiegłe i wredne. Często narzekają na ludzi za ich plecami, ponieważ boją się skonfrontować z nimi twarzą w twarz. Mogą być pasywno-agresywne – co oznacza, że nawet jeśli są na kogoś wściekłe, uśmiechają się i udają, że wszystko jest w porządku, a następnie robią coś podstępnie, żeby odegrać się na tej osobie. W ciągu ostatnich kilku lat byliśmy nieraz świadkami tego, jak dziewczęta i kobiety mają tendencję do plotkowania i wbijania sobie nawzajem noża w plecy.

Może być tak, że przedstawicielki płci żeńskiej są z natury bardziej skłonne do współpracy i cenią sobie więzi ponad konfrontację, ale te właśnie tendencje często powodują, że dziewczęta lub kobiety przenoszą swoją agresję do podziemia. Jak odkryła autorka książki Odd Girl Out, Rachel Simmons, po przeprowadzeniu wywiadów z trzystoma dziewczętami, istnieje ukryta kultura kobiecej agresji. Dziewczęta mogą nie być tak agresywne fizycznie jak chłopcy, ale istnieje cicha, często równie destrukcyjna forma prześladowania, która występuje w ich gronie. Zachowanie to obejmuje obrzucanie się wyzwiskami, złośliwe uwagi, wrogie spojrzenia, plotkowanie i rozsiewanie plotek. Ponieważ kobiety tak bardzo cenią sobie więzi, wykluczenie z grupy może być ostateczną formą zemsty lub kary. W niektórych kulturach, choćby wielu takich na Bliskim Wschodzie, kobiety uczą się bardzo dotkliwego, ale pozbawionego przemocy sposobu sprawowania władzy za pomocą wrogich spojrzeń, postawy ciała i milczenia.

Miłe Dziewczyny często kończą związki bez uprzedzenia, gdy pojawia się ktoś lepszy. Mogą być zbyt miłe w niektórych obszarach swojego życia i niezbyt miłe w innych. Na przykład, niektóre Miłe Dziewczyny znoszą niedopuszczalne zachowanie swoich kochanków lub partnerów, ale są niecierpliwe, gniewne i nieracjonalne w stosunku do swoich dzieci. Niektóre są nadmiernie pieczołowite i troskliwe w pracy, ale nieuprzejme i wymagające w domu. Często Miłe Dziewczyny znoszą niedopuszczalne zachowanie tak długo, że w końcu wybuchają. Wtedy czują się okropnie winne, wylewnie przepraszają i rekompensują to sobie, będąc później bardzo miłymi dla tej osoby.


Siedem typów Miłych Dziewczyn

Każda kobieta ma w sobie coś z Miłej Dziewczyny, choć u niektórych jest to o wiele bardziej widoczne. Z tego powodu ta książka będzie szczególnie interesująca dla następujących rodzajów kobiet:

  1. Popychadło. Jest to stereotypowa bierna kobieta, która pozwala, żeby inni wchodzili jej na głowę. Cierpi na „nieuleczalną uprzejmość” i wydaje się, że nigdy nie nauczy się swojej lekcji, bez względu na to, ile razy zostanie wykorzystana, zmanipulowana, zdradzona czy skrzywdzona. Kobiety z syndromem Popychadła są często ofiarami pozbawionych skrupułów sprzedawców i oszustów. Wiele z nich jest również wykorzystywanych emocjonalnie, werbalnie lub fizycznie i przeważnie znoszą nadużycia przez długie miesiące, a nawet lata.
  2. Udawaczka. Kobieta tego typu bardzo stara się sprawiać wrażenie miłej, chętnej do współpracy i czarującej (podczas gdy w rzeczywistości może być rozgniewana i urażona). Udaje, że się zgadza, choć w rzeczywistości tak nie jest. I często udaje, że jest zainteresowana tym, co mówią lub robią inni, mimo że tak naprawdę ją to nudzi.
  3. Niewinna. Taka Miła Dziewczyna jest bardzo naiwna i łatwowierna. Jest skora uwierzyć w to, co mówią jej inni i dlatego łatwo ją zmanipulować lub oszukać. Typ Niewinnej często broni dzieci lub partnerów, którzy są samolubni, kłamią lub dopuszczają się jawnych nadużyć, nawet gdy wszyscy wokół próbują jej powiedzieć, że jest wykorzystywana lub krzywdzona.
  4. Ofiara. Taka kobieta nie ma już nadziei na zmianę swojej sytuacji i czuje się bezradnie. W swoich dążeniach do bycia miłą, stłumiła swoją siłę do tego stopnia, że całkowicie straciła z nią kontakt. Osoby cierpiące na ten typ syndromu Miłej Dziewczyny są znane z tego, że trwają przy mężczyźnie, który znęca się nad nimi fizycznie, nawet jeśli z tego powodu były kilkakrotnie hospitalizowane.
  5. Męczennica. Ten typ kobiety poświęca się dla innych – rodziców, partnera i/lub dzieci. Obejmuje to poświęcanie swojego czasu, własnego bezpieczeństwa finansowego, a nawet zdrowia, żeby wspomóc lub ratować innych. Często męczennica będzie poświęcać swoje życie, żeby pomagać innym, a potem będzie uważać, że ci ludzie są jej dłużni z powodu jej poświęceń.
  6. Cnotka/pruderyjna. Taka osoba ma silną potrzebę bycia idealną lub moralną. Trzyma się sztywnych standardów (na przykład, żadnego seksu przed ślubem, zero alkoholu) i często jest aktywna w konserwatywnym kościele. Silnie potępia pewne zachowania i bardzo osądza innych, którzy angażują się w działania, których ona nie pochwala. Swoją dezaprobatę ukrywa za murem uprzejmości.
  7. Oświecona. Ten typ kobiety mocno wierzy w tolerancję, współczucie i przebaczenie do tego stopnia, że tłumi swój gniew i nie pozwala sobie na wyrażanie takich normalnych uczuć jak smutek, zazdrość, złość czy uraza.

Anita i Donna: Męczennica i Niewinna

Anita od dawna nie była szczęśliwa ze swoim mężem, Edwardem. Z biegiem lat bardzo się od niej oddalił. Rzadko rozmawiał z nią o czymś ważnym i mało kiedy okazywał jej uczucia. Ich wspólne życie wydawało się puste i nudne. Błagała go, żeby poszedł na terapię, ale nie zgodził się.

Ilekroć Anita myślała o odejściu od męża, przypominała sobie, że miał kilka dobrych cech i że przecież był kochany i wspaniałomyślny w stosunku do dwójki ich dzieci. – Chciałam zakończyć nasze małżeństwo, ale nie mogłam go zranić. Myślałam, że to by go zdruzgotało, gdyby kiedykolwiek mnie stracił i gdyby nie mógł codziennie widywać dzieci. Wyobrażałam go sobie w jakimś ponurym mieszkaniu, jak po prostu marnieje.

Anita trwała więc przy Edwardzie miesiąc po miesiącu, rok po roku. Popadła w głęboką depresję i zaczęła przyjmować leki na receptę, które miały poprawić jej nastrój. Pewnego dnia otrzymała telefon. Była to kobieta błagająca Anitę, żeby pozwoliła Edwardowi odejść. – Powiedziała, że ona i Edward kochają się od dawna i że od lat jej obiecywał, że mnie zostawi, ale nie potrafił mnie porzucić. Byłam kompletnie zszokowana. Wszystkie te lata poszły na marne. Wszystkie te lata, kiedy mogłam być szczęśliwa z kimś innym, a tymczasem to on miał kogoś na boku! Czułam się jak idiotka.

Anita jest dobrym przykładem męczennicy. Jak wiele kobiet, poświęciła własne szczęście dla kogoś innego. Uważała, że byłoby samolubne, gdyby na pierwszym miejscu stawiała własne potrzeby. Nie mogła znieść myśli, że jest odpowiedzialna za czyjeś nieszczęście. Podobnie jak wiele kobiet, Anita mocno wierzyła w bycie sprawiedliwą. Zawsze starała się zrównoważyć wszelkie krytyczne uczucia wobec kogoś (w tym przypadku jej zdystansowanego męża), próbując dostrzec jego dobre strony.

Mąż Donny znęca się nad nią emocjonalnie, a czasem również fizycznie. – Nie bije mnie ani nic takiego. Po prostu trochę mną pomiata. Ale potem zawsze przeprasza – wyjaśnia. Kiedy powiedziałam Donnie, że agresywne zachowanie jej męża prawdopodobnie się nasili, odpowiedziała – Och, nie. Żaden z niego damski bokser. Po prostu jest teraz pod dużą presją w pracy i, szczerze mówiąc, chyba czasami go prowokuję. Muszę nauczyć się trzymać buzię na kłódkę.

Donna jest tym, co nazywam Niewinną. Kobiety takie jak Donna narażają swoje szczęście, bezpieczeństwo, a czasem nawet życie, ponieważ są naiwne. Ich naiwność zaślepia je na manipulacje i szkodliwe zachowania innych. Chcą wierzyć, że inni ludzie są dobrzy bez względu na to, jak wiele jest dowodów na to, że jest inaczej.

Dlaczego tak wiele kobiet, takich jak Anita czy Donna, myśli i zachowuje się w ten sposób? W tej książce znajdziesz odpowiedzi na to pytanie, a także na następujące:

  • Dlaczego wiele kobiet krzywi się na samą myśl, że mogłyby kogoś zranić, nawet jeśli powstrzymanie się od tego oznacza, że to one doznają krzywdy?
  • W jaki sposób potrzeba dawania innym kredytu zaufania sprawia, że niektóre kobiety w ogóle nie dostrzegają niezdrowych zachowań u swoich małżonków, dzieci i innych osób?
  • Dlaczego niektóre kobiety wolą widzieć tylko dobre cechy u innych?
  • Dlaczego niektóre kobiety zawsze obwiniają siebie?
  • Dlaczego tak wiele kobiet ma trudności z konfrontacją z tymi, którzy je ranią lub złoszczą?
  • Dlaczego w tych oświeconych czasach kobiety nadal poświęcają się dla swoich partnerów, przyjaciół czy szefów?
  • Dlaczego kobiety maltretowane w dzieciństwie często ponownie stają się ofiarami w dorosłym życiu, podczas gdy mężczyźni maltretowani w dzieciństwie często stają się oprawcami?
  • W jaki sposób kobiety w pewnym sensie uczestniczą we własnej wiktymizacji?

Poznasz niezliczone sposoby, w jakie bycie miłą uniemożliwia ci osiągnięcie sukcesu i szczęścia, które słusznie ci się należą. Syndrom miłej dziewczyny pokaże ci, jak socjalizuje się dziewczęta i kobiety do bycia miłymi i jak ta socjalizacja naraża je na porażkę, nieszczęście, a nawet przemoc. Co najważniejsze, pokaże ci, jak przekształcić się z Miłej Dziewczyny w Silną Kobietę.


Miłe Dziewczyny a Silne Kobiety

Silne Kobiety to wcale nie dziewczyny. Słowo „dziewczyna” ma opisywać młode przedstawicielki płci żeńskiej, a nie dorosłe kobiety. Jednak słowo „dziewczyna” jest często używane do opisania nawet dojrzałych kobiet (cecha bardziej widoczna w języku angielskim niż polskim, gdzie termin girl jest powszechnie używany w odniesieniu do dorosłych kobiet nawet w środowisku zawodowym, przy czym nie jest równie w zwyczaju określać dorosłych mężczyzn słowem boy [chłopiec, chłopak] – przyp. tłum.). Może to sprawić, że kobiety poczują się młodziej, ale to odbiera im również moc. Z tego powodu, oprócz naszego terminu „Miłe Dziewczyny”, będziemy używać słowa „kobieta” wyłącznie gdy mówimy o każdej przedstawicielce płci żeńskiej w wieku powyżej osiemnastu lat.

Jak więc odróżnić Silną Kobietę od Miłej Dziewczyny?

  • Silne kobiety nauczyły się, że uprzejmość nie gwarantuje, że inni będą traktować je uczciwie lub z szacunkiem. Wiedzą, że będąc zbyt miłymi, w rzeczywistości zachęcają innych do tego, żeby wchodzili im na głowę. Nauczyły się, że muszą zdobyć szacunek, w pierwszej kolejności szanując siebie, a następnie oczekując tego samego od innych.
  • Silne Kobiety nigdy nie odkładają swojego bezpieczeństwa lub poczucia własnej wartości na bok, żeby zadowolić kogoś innego lub zatrzymać mężczyznę. Jeśli ktoś zachowuje się niewłaściwie lub agresywnie w jakikolwiek sposób (w tym dopuszcza się emocjonalnej przemocy), Silne Kobiety stają w swojej obronie i jasno dają do zrozumienia, że nie będą tego tolerować. Jeśli to nie zadziała, odchodzą.
  • Silne Kobiety chcą mężczyzn w swoim życiu, ale nie za cenę swojego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa swoich dzieci, szacunku do samej siebie, poczucia własnej wartości czy spokoju ducha.
  • Silne Kobiety wiedzą, czego chcą i wierzą, że mają do tego prawo, a także same potrafią pojąć, jak do tego dążyć. Nie dążą po trupach do celu, ale też nie pozwalają, żeby ktoś inny wchodził im na głowę.
  • Silne Kobiety szanują prawa innych, ale jeśli ktoś nie szanuje ich własnych praw, potrafią stanąć w swojej obronie.
  • Silne Kobiety zdają sobie sprawę, że ich głos ma moc, więc zamiast milczeć, żeby kogoś nie urazić lub nie zranić czyichś uczuć, dają ludziom znać, jakie jest ich stanowisko w ważnych kwestiach. Rozumieją, że o wiele ważniejsze jest bycie wierną sobie i swoim przekonaniom niż to, żeby ktoś je lubił.
  • Silne Kobiety pracują nad tym, żeby stać się najlepszą możliwą wersją siebie, a następnie oczekują, że inni, zwłaszcza mężczyźni, zaakceptują i docenią je takimi, jakie są. Nie chcą się zmieniać tylko po to, żeby zadowolić kogoś innego i są na tyle rozsądne, aby zdać sobie sprawę, że jeśli ktoś ich nie akceptuje, to zawsze znajdzie się ktoś inny, kto to zrobi.
  • Silne Kobiety nauczyły się, że wiele kobiecych zachowań i postaw po prostu już nie działa (na przykład to, że kobiety potrzebują mężczyzn, żeby je utrzymywali i chronili). Miały odwagę odrzucić te przestarzałe poglądy i sposoby działania i przyjąć zupełnie inny styl życia. Przykładowo, w przeszłości bycie miłą mogło pozwolić kobiecie zajść całkiem daleko. Jeśli była Miłą Dziewczyną, ludzie patrzyli na nią z sympatią i robili wszystko, żeby traktować ją dobrze. Jeśli była Miłą Dziewczyną, zyskiwała dobrą reputację w swojej społeczności. Chłopcy traktowali ją z szacunkiem i chronili przed niebezpieczeństwem – w tym przed czającymi się oczami i rękami tych pozbawionych skrupułów typów, którzy ośmieliliby się ją wykorzystać. Jeśli była wystarczająco miła i ładna, prawdopodobnie była w stanie zdobyć mężczyznę.

Dziś wszystko się zmieniło. Bycie miłą nie gwarantuje, że będziesz traktowana z życzliwością i szacunkiem. Posiadanie dobrej reputacji nie uchroni cię przed wrogością i uprzedzeniem, z jakim spotykają się kobiety. Choć książki takie jak The Rules nadal uczą kobiety, że muszą być miłe, żeby zdobyć mężczyznę, typ faceta, który Miła Dziewczyna z reguły przyciąga, zwykle nie jest tego warty.

  • Silne Kobiety nauczyły się, że nie mogą polegać na innych, żeby je ratowali lub chronili. Nauczyły się, że nie ma wielu rycerskich bohaterów czy supermenów, którzy wyrwą je z ramion niebezpieczeństwa. Weźmy pod uwagę zdarzenie, które miało miejsce kilka lat temu w nowojorskim Central Parku po paradzie z okazji Narodowego Dnia Portorykańskiego (autorka nawiązuje do ataków na Paradzie Portorykańskiej, które miały miejsce 11 czerwca 2000 r. na Manhattanie w Nowym Jorku – przyp. tłum.). Wiele kobiet było nękanych, wyśmiewanych, a nawet atakowanych, podczas gdy osoby postronne obu płci stały obok i nie zrobiły nic, żeby je chronić. Według wielu relacji, policja odmówiła pomocy, nawet gdy kobiety wyraźnie poprosiły o interwencję. Z wyjątkiem jednego pana, który po cichu poprowadził jedną z kobiet w bezpieczne miejsce, inni mężczyźni albo stali bezczynnie, podczas gdy kobiety były molestowane, albo przyłączyli się do tego ataku. Z powodu braku wsparcia ze strony innych, Silne Kobiety nauczyły się, że muszą ratować i chronić siebie – fizycznie i emocjonalnie. Stały się swoimi własnymi bohaterkami.
  • Silne Kobiety nauczyły się, że bycie zbyt miłą może mieć tragiczne konsekwencje, że w ich życiu nie ma miejsca na bycie naiwną i niewinną. To po prostu nie jest bezpieczne, ponieważ zachęca innych do tego, żeby je wykorzystali. I nie jest też honorowe, skoro kobiety często używają tego jako wymówki, aby uniknąć wzięcia odpowiedzialności za siebie.

Jak Miłe Dziewczyny zostają
Silnymi Kobietami?

Bycie zbyt miłą to nawyk, który może być trudno przełamać. Ponieważ to niezdrowe zachowanie wpaja się kobietom w bardzo młodym wieku, niektórym łatwiej się go pozbyć niż innym. Porzucenie potrzeby tego, żeby inni mieli cię za sprawiedliwą, wyrozumiałą, a nawet bezinteresowną może być bolesnym procesem. Niektóre odczuwają strach przed konfrontacją, najczęściej spowodowany ciągłymi konfliktami w ich domach rodzinnych, bądź doświadczeniem przemocy emocjonalnej lub fizycznej w dzieciństwie. Proces uwalniania się od bycia miłą polega nie tylko na stawaniu się bardziej asertywną lub uczeniu się ustalania granic, ale także na odkrywaniu, a następnie odrzucaniu głęboko zakopanych fałszywych przekonań i zastępowaniu ich prawdą.

W tej książce znajdziesz pomoc w odkrywaniu tych często zwodniczych fałszywych przekonań. Następnie nauczysz się zastępować te niezdrowe i fałszywe wyobrażenia zdrowymi sposobami myślenia o sobie i innych.

Jak więc Miłe Dziewczyny stają się Silnymi Kobietami? Poprzez konfrontację z przekonaniami, postawami i zachowaniami, które sprawiają, że tkwią w roli Miłej Dziewczyny i poprzez zastąpienie tych przekonań, postaw i zachowań innymi, które dadzą im siłę.

Zacznę od zachęcenia cię do tego, żebyś przeanalizowała swoje przekonania i postawy. Gdy już rozpoznasz, w jaki sposób one przyczyniają się do twojego nieszczęścia i negatywnych wzorców, będziesz musiała podjąć działania. Niektóre z kroków, do podjęcia których będę cię zachęcać, to między innymi:

  • Przestań zgrywać słodką, łatwowierną i naiwną. To przestarzałe i zachęca ludzi, zwłaszcza mężczyzn, do wykorzystywania.
  • Przestań dawać ludziom drugą (oraz trzecią i czwartą) szansę. Jeśli ktoś pokaże ci, kim jest, zwróć na to uwagę i podejmij odpowiednie działania.
  • Przestań być sprawiedliwa i zacznij być silna. Kobieca potrzeba sprawiedliwości często wpędza je w kłopoty. Ich tendencja do patrzenia na obie strony sytuacji często utrudnia dostrzeżenie sedna problemu i sprawia, że łatwiej nimi manipulować.
  • Naucz się, że największym możliwym aktem dobroci jest wyznaczanie limitów i granic oraz oczekiwanie, że inni samodzielnie zadbają o własne potrzeby. Nie wyświadczasz nikomu przysługi, pozwalając ludziom cię wykorzystywać.
  • Daj innym znać, kiedy cię zranią lub rozgniewają. Nie odzywając się, gdy ktoś cię obraża lub źle traktuje, nieumyślnie dajesz mu pozwolenie na dalsze traktowanie cię w ten sam sposób w przyszłości.
  • Skonfrontuj się z własnym gniewem. Czasami pod całą tą uprzejmością kryją się ogromne pokłady stłumionej złości.
  • Uświadom sobie, że często prawdziwym powodem, dla którego troszczysz się o innych, jest to, że sama potajemnie chcesz, żeby inni zatroszczyli się o ciebie. Masz nadzieję, że osoba, którą się opiekujesz, odwdzięczy ci się tym samym.
  • Zauważ, że czasami łatwiej poświęcić się dla innych, niż skupić na własnych problemach lub podjąć ryzyko dążenia do własnych celów.
  • Bądź ze sobą szczera w kwestii prawdziwych powodów, dla których jesteś Miłą Dziewczyną. Kiedy szukamy motywów naszej uprzejmości, często znajdujemy poczucie winy, wstyd, strach przed konfrontacją, strach przed odrzuceniem i silny lęk przed samotnością.
  • Pozwól sobie być niegrzeczna. Bycie łobuziarą jest nie tylko w porządku, ale jest też zdrowe. Tak naprawdę jeśli nie pozwolisz sobie na bycie złą, będziesz nadal przyciągać do swojego życia ludzi, którzy będą odgrywać za ciebie twoje złe cechy.

Melanie zawsze pociągali niegrzeczni chłopcy. Oto jak to wyjaśniła – Lubię ich, bo są tacy seksowni i potrafią się dobrze bawić. Mili faceci są nudni. – Ale Melanie często zostaje zraniona. Wielu z jej łobuzerskich chłopaków zdradzało ją, a niektórzy stosowali wobec niej przemoc fizyczną.

Melanie nie jest odosobniona. Wiele kobiet, nawet jeśli jest to wbrew ich zdrowemu rozsądkowi, pociągają niegrzeczni chłopcy. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku Miłych Dziewczyn. Miłe Dziewczyny lubią niegrzecznych chłopców, ponieważ robią wszystko, co Miłe Dziewczyny chciałyby robić, ale nie mogą. To nie przypadek, że dziewczęta wychowywane przez surowych rodziców lub w głęboko religijnych rodzinach często wiążą się z łobuzami. To ich sposób na bunt przeciwko wszystkim zasadom – są złe pośrednio, bez konieczności brania za to odpowiedzialności.


Zasada czterech C

Zgodnie z zasadą „wszystkie chwyty dozwolone”, Syndrom Miłej Dziewczyny rzuci ci wyzwanie, żebyś skonfrontowała się z tymi przekonaniami, postawami i zachowaniami, które zachęcają innych do wykorzystywania, manipulowania i krzywdzenia. Pokaże ci też, jak raz na zawsze porzucić wizerunek osoby, która jest „do rany przyłóż” i zastąpić go wizerunkiem złożonym z tego, co nazywam czterema zasadami mocy: pewnością siebie (ang. confidence), kompetencjami (ang. competence), wiarą w swoje przekonania (ang. conviction) i odwagą (ang. courage).

  • Pewność siebie. Powodem, dla którego wiele kobiet jest zbyt miłych, jest to, że brakuje im pewności siebie, żeby stanąć w swojej obronie, powiedzieć „nie”, nie zgodzić się lub jasno określić, co lubią. Aby przetrwać, uciekają się do uprzejmości, ponieważ nie wierzą w siebie ani w to, że inni ludzie uszanują ich życzenia, preferencje lub pomysły. W tej książce nauczę cię, jak zdobyć pewność siebie, której potrzebujesz, żeby stać się Silną Kobietą.
  • Kompetencje. Większość kobiet jest bardziej kompetentna, niż im się wydaje. Ale ponieważ nauczono je skromności, a nawet deprecjonowania siebie, uważają, że okazywanie kompetencji jest tym samym, co zarozumiałość, pyszałkowatość lub narcyzm. Nauczę cię różnic między byciem kompetentną, a zarozumiałą i pomogę ci poczuć się bardziej komfortowo w roli Silnej, Kompetentnej Kobiety.
  • Wiara w swoje przekonania. Wiele kobiet zostało nauczonych, że nigdy nie należy nie zgadzać się lub kłócić z innymi, zwłaszcza z autorytetami. Inne są onieśmielone przez osoby dominujące lub zbyt pewne siebie. Jeszcze inne uważają, że powinny unikać konfliktów za wszelką cenę. W tej książce pomogę ci zaryzykować stawanie w obronie swoich przekonań, nawet jeśli oznacza to zdenerwowanie kogoś innego lub wywołanie konfliktu. (autorka używa słowa conviction (przekonanie) w znaczeniu „wyrobiony pogląd na coś”, „pewność swoich przekonań”, „wiara w swoje przekonania”. Później tłumaczy też, że chodzi o to, że kobiety mają tendencję nie zajmować stanowiska w kontrowersyjnych kwestiach i mówić, że „to zależy”; lub nawet jeśli mają wyrobione stanowisko, to odpuszczają dyskusję, bo w siebie wątpią – przyp. tłum.)
  • Odwaga. Potrzeba odwagi, żeby stać się bardziej pewną siebie i pokazać to innym. Potrzeba odwagi, żeby przyznać się do swoich kompetencji i przestać ukrywać je przed innymi. A szczególnie potrzeba odwagi, żeby trwać przy swoich przekonaniach. W tej książce pomogę ci wykorzystać twoją wrodzoną odwagę – odwagę, z którą się urodziłaś – i wzmocnić ją, podejmując na początku małe ryzyko i opierając się na nim.

Te cztery zasady uzbroją cię we wszystko, czego potrzebujesz, żeby dokonać transformacji z Miłej Dziewczyny w Silną Kobietę.